Scaramouche x Reader

249 16 6
                                    

Dobra, sprawa ma sie tak ze jego zachowanie jest tu zmienione.
===================================================

- Hm? - Mruknęłaś kiedy fioletowowłosy chłopak się w ciebie wtulił.
- Nic. Coś ci nie pasuje? - powiedział dość oschłym tonem.
- Wszytko mi pasuje. - odpowiedziałaś tonem podobnym do jego.

Chłopak tylko coś mruknął i spojrzał ci w oczy "martwym" wzrokiem. Mimo tego że jego oczy naprawdę wyglądały jakby były martwe, kochałaś je. Jego oczy były w kolorze indygo, lekko przechodzące w fioletowy, nie odbijały światła(jeden z powodów dla których wyglądały na martwe), chłopak zazwyczaj robił kreski czerwonym eyelinerem(zawsze były idealnie równe). Czasem próbowałaś robić podobne, ale aż tak równe ci nie wychodziły. Fioletowowłosy ogółem jest strasznie śliczny, jasna cera, prawie biała, czasem lekkie rumieńce, ciemne usta, wyglądał idelanie. Włosy które lekko opadały mu na czoło dodawały mu uroku. Z przemyśleń wyrwał cie twój wyidealizowany chłopak.
Ten chłopak, który wyglądał tak idealnie, był akurat twój. Twój i tylko twój. I miałaś nadzieję że to się nigdy nie zmieni.
- Zdechłaś już? Mówię do ciebie jakieś 5 minut ale jak widzę masz to totalnie w dupie - powiedział chłopak odsuwając się od ciebie. Założył ręce na "krzyż", nadymał policzki i odwrócił głowę. Było to zachowanie totlanie nie podobne. Ale trzeba było przyznać ze wyglądał uroczo. Nawet bardzo.
- Aj noo, przepraszam, przepraszam zamyśliłam siee. O co chodziło?? - powiedziałaś po czym zaczęłaś czochrać włosy osobnika który właśnie odstawiał jakieś sceny typu zbuntowane dziecko dobrze wiedząc ze zaraz będzie problem o to że robisz co robisz(czochrasz mu wlosy.)
- No to sie mnie słucha a nie myśli o jakichś gównach - powiedział tak że ledwo dało sie to usłyszeć, i o dziwo nie zjebał cie za niszczenie mu fryzury, a jedynie lekko się uśmiechnął i zarumienił.
- A co jak myślałam o tobie? - powiedziałaś i lekko sie uśmiechnęłaś.
- To nadal myślenie o jakichś gównach - rzucił szybko i odwrócił wzrok.
- Aj, aj, nie wydaje mi się. Wygladasz naparwde słodko - specjalnie zaczęłaś się z nim droczyć.
- ...Zamknij sie, lub przynjamiej nie kłam. - po tym już wiedziałaś że coś jest nie tak. Może chłopak w końcu sie przełamał i potrzebuje porozmawiać? Może poprstu chce troche uwagi? Zaczął sie zachowywać totalnie przeciwnie niż zazwyczaj. Nie dopytywałaś o nic wiecej, poprostu przybliżyłaś sie do chłopaka i go przytuliłaś. O dziwo on sam odwzajemnił uścisk i położył głowę na twoim ramieniu (uznajmy że jesteś niższa od niego).
Po chwili chłopak zacisnął ręce na materiale twojej koszulki na plecach, na ramieniu materiał zaczal być mokry, a chłopak poprstu sie popłakał.
- Eyy... Co się stalo?? - spytałaś jak to chlopak nazywał, uspokajającym tonem. Często powtarzał że twój "uspokojony" głos pomaga mu w uspokojeniu.
- powiem może kiedyś. Teraz poprstu tu zostań, poprostu mnie nie zostawiaj.. Ja wiem że zazwyczaj jestem oschły i lekko chamski ale proszę zostań. - wymamrotał to tak, że ledwo dało sie zrozumieć co mówi bo dochodził do tego jeszcze jego płacz.
- Csiiii...... Spokojnie kochanie, nigdzie się nie wybieram - co prawda, jest twoim chlopakiem, ale zazwyczaj nazywała go po imieniu, lub jego skrótami czyli Scaramouche lub Scara.
Chłopak wtulił się w ciebie mocniej. Siedzieliście tak przytuleni przez jakieś 10 minut, po czym okazało się że chłopak zasnął. Fioletowowłosy nie był ciężki więc przesunęłaś się tak abyś opierała się plecami o poduszki, natomiast chłopak leżał ci tak jakby na ramieniu, tak że czułaś jego oddech na swojej szyji. Zaczęłaś bawić się jego włosami i cicho szepnęłaś
- Kocham cie -
W tym momencie okazało się że chłopak nie śpi.
Podniósł się do siadu i się uśmiechnął
- Też cie kocham - wyszeptał i lekko pocałował cie w policzek, po czym znów położył się tak że czułaś jego oddech na swojej szyji.  Jedna ręke dał pod głowe a druga objął cie w tali. I skończyło się na tym że przespaliście tak całą noc.

=======================================================
Trochę krótsze ale mam nadzieję ze nie jest źle.

One shots || genshin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz