Rozdział 2

166 5 4
                                    

Pov : Seek Ace

-wstawaj zjebie- uslyszałem znajomy głos. Zacząłem otwierać oczy i ujrzałem moją siostrę. - Jak nie czytasz gejowskich książek zajebanych od graczy to śpisz na podłodze? - zaczęła się śmiać

-jak tam twoi przyjaciele, a no tak nie masz ich- znów zaczęła ryć ze swojej głupoty.

-a Screech?- zapytałem

-to 10 letni dzieciak, on się nie liczy.-powiedziała. Ja na nią tylko popatrzyłem

-coś chcesz czy tak se przyszłaś?- zapytałem

-wyjeżdżam na tydzień.- powiedziała szorstko

-SERIO!?- wykrzyczałem podekscytowany - mam się pa- przerwano mi

-nie, fuj. Nie zabrałabym ciebie ze sobą. - powiedziała - jedynie chciałam powiedzieć że dostałeś prawo na wychodzenie poza swoje poziomy, będziesz pilnować mojego.- mówiła. Ale to bez różnicy czy świat czy hotel. W końcu zobaczę coś poza poziomami od 29 do 45

-okej, to super- powiedziałem i wepchnąłem ją w ścianę by się zamknęła

-WYJEŻDŻAM JUTRO I WTEDY BĘDZIESZ MÓGŁ WYJŚĆ OBLECHU! - i chyba poszła. Wiedziałem że graczy już dziś nie będzie więc poszedłem się przespać w ciemnym pokoju. pojawił się tam Screech

-siema Ace, co tam?- zapytał

-hejka młody, ogółem to się odpierdoliło- powiedziałem zapominając o tym że nie powinienem uczyć dzieci takich słów.

-No mów- ponaglił

-zdzira wyjeżdża.- powiedziałem z dumą. - mam od jutra dostęp do wszystkich pokoi- przechwalałem się

-oh to super! - ucieszył się - pozdrów ode mnie innych!- chyba się cieszył moim szczęściem

-nooooooo jasneeeee- przedłużyłem- już mogę spać?-zapytałem

-CHCĘ Z TOBĄĄĄ!- znowu bierze mnie za niańkę

-dobra.- zgodziłem się A ten wcisnął się mi pod głowę jako poduszka. Szybko zasnąłem. Screech chyba też, potem obudziła mnie siostra trzymająca zapalniczkę. Screech od razu uciekł od światła
-Wstawaj leniu. -powiedziała- masz od chuja roboty. A się obijasz boi dupo. Gwarantuje ci że zasrasz się jak zobaczysz na przykład Rusha. - wtopiła się w podłogę.

Nie wierzę.. to już dziś. Omk sram. Chuj tej szmacie w dupe bo w pizde będzie miała przyjemność. -Dobra Screech, ja lecę na zwiedzanie- powiedziałem i sam wsiąkłem w podłogę

~~~

309 słów



nie boje się, nie tym razem tym razem {Figure x Seek}!zawieszone!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz