nie boje się, nie tym razem tym razem {Figure x Seek}!zawieszone!

rozdział 3

Pov : Ace Seek 

zacząłem zwiedzać poziomy, teraz zważywszy na to że gracze to lenie i jeszcze śpią to żadnych nie będzie. poszedłem więc do aż poziomu 1, ale drzwi były zamknięte. Udałem się w przeciwnym kierunku. 

-Skip time-

czy to są... drzwi... 50...? wyglądały tak jak w moim śnie! Wow.. Nie wierzę. Wszedłem do pomieszczenia i się rozejrzałem... CO TO K7RWA JEST!?

To coś miało okrągłą buzię, a z niej zęby... Byłem przerażony.. Siostra ma rację z tym że jestem boi dupą, ale to coś... Mój oddech był słyszalny chyba w najbliższych trzech pokojach. Wtedy to coś do mnie podeszło, ale nie normalnie, a tak jakby mnie szukało po omacku. W pewnym momencie stwierdziłem że najlepiej uciekać i to zrobiłem, ale on był szybszy. Złapał mnie i podniósł wydał przy tym ryk triumfu

-huh? Rumi?- zapytał

-n-nie ja jestem Ace! odstaw mnie!- krzyknąłem

-Czyli?- zapytał

-Rumi to moja siostra- powiedziałem

-nie mówiła że ma brata- powiedział

-spodziewam się- kontynuowałem prowadzenie dialogów

-czemu?-zapytał

-bo ta szmata nie uważa mnie za brata.- powiedziałem

-ou...- wtedy dopiero mnie odstawił-nie wiem jak to jest. Mam brata, ale on jest mega troskliwy-zazdroszczę mu-jestem Tylor. Tylor Figure.- przedstawił się

-mhm. Masz fajną biblioteke. W ogóle to masz jakieś problemy ze wzrokiem..?- zapytałem

-nooo niewidomy jestem- powiedział. Ja go przytuliłem bo mi się smutno zrobiło

-co ty robisz?- zapytał.

-waaaaaaa- rozpaczałem nad jego losem. On definitywniee nie wiedział o co chodzi bo się ode mnie odsunął.

-ee?- wydał pytający dźwięk. Definitywnie nie wiedział o co chodzi

-wybacz, po prostu tak mam że zbyt współczuję innym.- powiedziałem, po czym się rozejrzałem.
- gdzie ty w ogóle śpisz?- zapytałem

-nie śpię, a jak już to na podłodze- powiedział. No ale tak nie można!

-chodź, pokażę ci gdzie możesz spać.- Podałem mu rękę i zaprowadziłem do jednego z hotelowych pokoji. Po czym zaprowadziłem w miejsce łóżka.

~~~~
310 słów

Przepraszam że wczoraj nie było rizdziału ale n miałam czasu