★8★Spotkanie klubu i członkostwo★
W-RANNNNNNN PORA DO SZKOŁY -
Tym razem obudziłem się nie od dzień dobry synu tylko od randomowego krzyku to nowośćPo obracałem się w łóżku po czym wstałem ,zacząłem wybierać ubrania trzeba jakoś wyglądać w szkole... Przynajmniej ja tak sądzę
Chwilę tak stałem i wybierałem ubrania po czym udało mi się w miarę ładny outfit wybrać
(Od autora-Jak coś to ran nie miał takiego łańcucha jak już może taki cienki łańcuszek )
Są ubrania trzeba zęby umyć
Czemu jak sie starzejesz to już nie robią dla starszych takich zajebitnych truskawkowych albo borówkowych past do zębów
Masz 6+ lat truskawki są przereklamowane masz miętę
To jest takie smutneee
Muszę się uczesać ,hehe mam siano na głowie aktualnie
To się poprawi eee tammmR- ile mam czasu will!?
Krzyknołem z pianą z pasty w ustach
W- masz 30 minut żebyś był idealnie w czas - odpowiedział mi wilbur z dołu
Czyli w sumie 20 minut bo chce iść to tego klubu , szczerze nie wydaje mi się że mnie lubią ale przynajmniej nie jestem odrzutkiem ani nic
...
W- Mam dla ciebie niespodziankę jak przyjdziesz na dół to ci dam - ciekawe co to i skąd will to coś ma co kolwiek to jest raczej nie jest ze sklepu tylko z bazaru i się jeszcze pewnie targował , głupie mycie zębów muszę czekać dłużej
Zębyyyyyyy nie lubię was
ale w sumie jak bym was nie miał to musiał bym jeść papki ... fuj
W sumie to zęby nie są takie złe jak mogę jeść fajne rzeczy
Szkoda mi ptaków nie mogą się długo delektować jedzeniem bo je połykają od razu
Ale jednocześnie jak by ptaki miały zęby były by mojim największym koszmarem
Jak bym miał wroga powiedział bym mu że jego matka wygląda jak kruk z zębami
Ludzie mają wrogów ?
*2 minut później*R- Co dla mnie masz!?-
W-zawału dostałem .. ojca chcesz do trumny wkopać? Tak przedwcześnie
R- nieee bo jest fajny i ogląda ze mną Madzie Gessler
W-jesteś nafaszerowany jej programem jak jej pierogi, to jest nie pokojące
R- CO TOo ZA Prezent -
W- proszę - wilbur podał mi pół czarną pół białą poduszke z małą koroną w rogu
R- Jak?? Skąd?
W- nie mam pojęcia ,kosztowała 15zł więc wziołem od razu -
Przytuliłem willa z poduszką w jednej rence
W-robimy dzień pizzy dzisiaj jak wrócę?
R- ja jestem chętny
W- to super ,możesz już iść jak chcesz
R - takkkk - poszedłem po mój plecak który był w korytarzu i wsadziłem tam poduszke sprawdziłem czy mam klucze od domu i klubu oczywiście, buty na nogi i w drogę
Otwierając drzwi zapytałem willa czy mu zostawić odkluczone ten powiedział że tak to od razu szybko poszedłem bez zbędnego sterczenia przy drzwiach.
Parę minut zeszło i już byłem u celu
Dziwne drzwi z kartkąWitaj nowy dniu
Pociągnąłem za klamkę z nadzieją że ktoś już tam jest
Było na szczęście otwarte.
Ujrzałem samego Tubbo patrzącego w okno siedzącego przy stole
CZYTASZ
★| Ten chłopak .. |★| •Bee Duo• |★
FanfictionZamknięty w sobie chłopak po latach nauczania domowego próbuje odnaleźć się w publicznej szkole i poznaje dziwnie energicznego bruneta Ostrzeżenia: Przekleństwa * Ostrzeżenia będą w trakcie o ile jakieś jeszcze będą * ∆To moja pierwsza książka...