- Hej Noe, co robisz? - te słowa wybudziły mnie ze snu.
- Halo, kto mówi? Ja śpię- odparłam w półśnie
- Laska ziemia do Noe. Jest już południe. Przyjaciółki swej nie poznajesz?
- Czego chcesz?
- Musimy iść na zakupy? - rzuciła uradowana Emma
- Zakupy? Dzis? Po co? - nadal majaczyłam
- Halo laska. Idziemy dziś na imprezę. Idziemy na imprezę do ekskluzywnego klubu. Czy mam to jeszcze przeliterować? Potrzebuję czegoś sexi.
- Masz całą szafę ubrań
- Potrzebuję czegoś wyjątkowego na dziś. To wyjątkowy facet.
- On nie jest wcale wyjątkowy, to typowy dupek.
- Oj przesadzasz. Kręci mnie on. Jak nikt inny dotąd.
- Nie wiem ile razy to słyszałam.
- Tym razem to prawda, przysięgam- odparła Emma - no dobra, słyszę, że już się rozbudziłaś. Za ile będziesz gotowa?
- Daj mi godzinę.
- Okej za 40 minut u Ciebie będę. Do zobaczenia.
Ach ta Emma. Ona wiecznie jest wulkanem energii. Nawet nie wiem, o której skończyła imprezować, a już jest na nogach. Biegnę się ogarniać, bo znając ją będzie jeszcze wcześniej.
Nie myliłam się. W chwili, gdy wychodziłam spod prysznica usłyszałam przekręcający się kluczyk w drzwiach. Tak, Emma ma klucze do mojego rodzinnego mieszkania. Dałam jej jak moi rodzice po raz pierwszy wyjechali do pracy za granicę. Czuję się przez to bezpieczniejsza, bo zazwyczaj jestem tu sama. Laura już studiuje, więc połowę tygodnia mieszka razem z Alanem w Krakowie. Wracają głównie na weekendy i z tym też różnie bywa, bo raz są tutaj, a innym razem nocująw jego domu rodzinnym.- Laska, gotowa już? - krzyczała od wejścia Emma
- Zwariowałaś? Dopiero co zdążyłam wziąć prysznic.
- No to dawaj dawaj. Szkoda dnia.
- Co Cię az tak w nim urzekło?
- Sama nie wiem. Czuję, że to jest to. Jest taki tajemniczy, a zarazem mroczny. Mam ochotę odkryć wszystko co skrywa w swojej duszy.
- Jest dla Ciebie zagadką to tylko Cię do niego ciągnie.
- Nie, naprawdę. Ale no nie widziałaś jaki on jest przystojny, jak dobrze zbudowany, jak jest..
- ...jak jest arogancki, zbuntowany i zbyt pewny siebie- dokończyłam za nią.
- Oj wyolbrzymiasz, ale to całe szczęście, że nie jest w Twoim typie. Nie zniosłabym, abym musiała konkurować z przyjaciółką o faceta.
- O to się nie martw.
Obie wybuchlyśmy śmiechem. Ja skończyłam się malować i pojechałyśmy do centrum handlowego. W sumie może i ja założyłabym coś nowego. Jednak to jest klub głównie dla bogaczy, więc w zwykłych jeansach nawet by mnie raczej nie wpuścili. Obie znalazłyśmy to czego potrzebowałyśmy. Emma kupiła granatowy połyskujący top, który raczej przypominał raczej stanik, a nie koszulkę, ale Emma nigdy nie bała się pokazywać swojego ciała i do tego mini spódniczkę w tym samym kolorze, natomiast ja zdecydowałam się na połyskującą złotą sukienkę z odsłoniętymi plecami. Jednak ostatecznie planowałam założyć na to jeszcze marynarkę, aby nie czuć się zbyt goła.
- Laska będziemy wyglądały obłędnie- Emma nie wychodziła z entuzjazmu. - wszyscy faceci będą u naszych stóp.
- Chyba u Twoich. Ja idę tylko do towarzystwa.
CZYTASZ
Mistake
RomanceCzy kiedykolwiek zastanawiałaś się co przyniesie następny dzień, następna impreza, następna podjeta decyzja, czy następna gra? Zazwyczaj próbujemy panować nad własnym życiem, jednak co zrobimy gdy wszystko nagle zaczyna się walić. Tracisz przyjaciół...