Moje maleństwo
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Syriusz: JAK SIĘ KURWA CIESZĘ, ŻE W KOŃCU KOGOŚ MASZ
^Luna: To było słodkie
^Bella: Kuzynie, nie odchodź do otchłani dobra
^Syriusz: Spokojnie nigdy nie opuszczę tych wstrętnych jaskiń rodziny Black
Remus: Naprawdę dopiero za rok pokarzesz nam jej twarz?!
^James: Nie no twarz będę pokazywać, bo i tak jej nie znacie
^Remus: To dlaczego nie powiesz nam jak się nazywa?
^James: Zobaczycie dlaczego za rok, wtedy wszystko zrozumiecie
Alice: Mimo, że jej nie znam wydajecie się dobrą parą
^James: Dzięki Alice
^Alice: Ale Frank nigdy nie wybaczy ci zrujnowanie jily
^Frank: Dlatego tak się wkurzyłem na początku 👉👈
^Alice: Ale może wasz ship będzie lepszy niż jily
^Frank: Jeszcze zobaczymy związek Lily i może będzie nawet lepiej
^James: Mam taką nadzieję
Lily: WAIT skoro jesteś teraz w Hogwarcie to znaczy, że ta twoja dziewczyna też chodzi do Hogwartu
^Luna: Dobrze Sherlocku, jedną poszlakę już mamy
^Lily: Trzeba się jeszcze dowiedzieć dom i będzie o wiele łatwiej
^James: JA NIC WAM NIE POWIEM
^Luna: Nie chcemy, przecież zepsułbyś całą zabawę
^Lily: Dokładnie Watsonie
-------------------------------------------------------------------------------------
25/25
KONIEC
Mam nadzieję, że podobały wam się te rozdziały, i że zostaniecie tu na dłużej. 🖤