I wiesz, nawet nie wiem kiedy znów zaczęliśmy ze sobą rozmawiać. Po prostu łączyły nas wspólne zainteresowania. Ale cieszyłem się, że mogłem to robić. Widzieć Cię, słyszeć i czuć Twój zapach, kiedy obok mnie siedziałeś.
Nie wiem też, kiedy zaczęliśmy razem wychodzić na kawę i spotykać się u siebie w domu. U Ciebie rzadziej, bo Twój ojczym pił, a mama wyjeżdżała za granicę do pracy. Rozumiałem. Lubiłem Cię gościć. Moja mama też. Bardzo Cię polubiła.
Ja zresztą też. Ale nie mówiłem Ci tego. Nie wiem, bałem się.
Potem poznałeś jego. I choć dla mnie miałeś tyle samo czasu, to i tak czułem się odsunięty na bok. Mimo tego, że nic mi nie mówiłeś, to wiedziałem, że Ci się podoba. A ja czułem się... zagrożony. Nie chciałem, żeby się pojawił. Widziałem jak rozmawiacie. Widziałem jak na Ciebie patrzy. A Ty patrzyłeś na niego tym samym wzrokiem co na mnie. Chyba na wszystkich tak patrzyłeś. Nie lubiłem tego tak bardzo.
Ale poczułem się źle, kiedy parę miesięcy później zmarł w wypadku.
Chyba nigdy nie zapomnę Twojego głośnego płaczu na pogrzebie, a stałem zaledwie sześć metrów dalej. Nie widywałem Cię w szkole. Martwiłem się. Pisałem. Chciałem, żebyś poczuł, że masz mnie.
Zaprosiłem Cię do domu. Nie robiliśmy nic konkretnego, jak zawsze. Ale wtedy przytuliłem Cię mocno do siebie i leżeliśmy tak kilka godzin, póki nie zasnąłeś. W końcu zostałeś na noc. I ani na chwilę nie poczułem jak luzują Ci się ręce. Po prostu tuliłeś się do mnie i wtedy spostrzegłem, że nikt nie przytula mnie tak jak Ty.
Mijały miesiące. Zacząłeś odpisywać mi żwawiej na wiadomości. Wysyłałeś serduszka, a ja skakałem po sam sufit z radości. Zacząłeś mówić do mnie "Taeś" i mimo tego, że nie wiedziałem jak to odbierać, sam zacząłem zdrabniać Twoje imię. Od samego początku nie chciałem się narzucać i wiedziałem, że byłem w Tobie zauroczony, ale po pewnym czasie wpadłem po uszy.
Nie widziałem poza Tobą świata. Nigdy tego nie czułem. Byłeś moim pierwszym.
Ps 23, 4
CZYTASZ
Łza umierającego wnętrza | k.th & j.jk
FanfictionPamiętam tylko Ciebie i całe pięć lat, kiedy o Tobie myślałem, choć nie było Cię przy mnie prawie wcale. highschoolau;angst;fluff;cliff;darkfic;taekook;diary