Niespodziewane spotkanie.

146 7 3
                                    

A na stole leżał sejf.
Był otwarty bardzo mnie to zdziwiło.
A w.nim znajdował się klucz i karteczka z napisem ,, jeśli znajdziesz miejsce drzwi do których pasuje ten klucz oznacza to że odnalazłaś swoją babcię "

Odrazu pobiegłam do domu.
I zaczęłam rozmyślać gdzie może znajdować się moja babcia odrazu przyszła mi do głowy nasza działka na którą babcia uwielbiała jeździć.

Zadzwoniłam do Jasia i opowiedziałam mu o tym gdzie może znajdować się moja babcia ale niestety on nie dawno wyjechał z rodziną do Anglii i wróci za tydzień kazał mi na siebie czekać chociaż ja nie chciałam tak długo czekać ale w końcu się zgodziłam.

Następnego dnia dostałam wysokiej gorączki.

Ale na szczęście już w piątek czułam się lepiej.

I za jedeń dzień przyjedzie Jaś i w końcu możemy pójść zobaczyć czy jest tam babcia czy jej nie ma.

Przez cały dzień rozmyślałam o tym co jeśli nie znajdziemy babci ale wciąż też miałam nadzieję że babcia się znajdzie.

Poszłam na zakupy kupiłam kilka owoców i produkty na tort który zrobię dla babci.

Była dopiero 13.30 i nagle ktoś zaczął pukać. do domu okazało się że to Jaś.

Wrucił wcześnie razem zaczeliśmy robić tort.

A potem odrazu pobiegliśmy na działkę.

Próbowałam otworzyć drzwi ale się nie dało. Byłam zawiedziona ale przypomniałam sobie o drugich drzwiach które znajdują się z tyłu działki.

Szybko pobiegłam i klucz pasował otworzyłam drzwi.
Na fotelu leżała moja babcia Jaś rozwiązał jej ręce a ja wyciągnęłam z torby wodę i kilka owoców.

Potem zawieźliśmy ją do domu.
Położyła się spać.
A ja z Jasiem poszłam na górę.
W końcu mogliśmy nadrobić stracony czas.

SpotkanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz