Bogata siostra Neymara i Rafaella Giulia Da silva santos szykuje się do niezapomnianej przygody wraz z bratem,gdzie? No właśnie , tego doweimy się w następnych częściach.....
6.30 jak codzien budzik zadzwonił budzac mnie ulubioną francuską piosenką tym razem nie leżałam długo w łóżku wielkimi krokami zbliżała się godzina odlotu za długo czekałam na ten dzien by teraz marnować go na lezenie, byla pieka pogoda, zreszta jak zawsze w moim mieście, nie czekając długo wstałam i od razu skierowałam sie do okna by odsłonic zasłony, słońce otuliło mnie swym wyjątkowym uściskiem odbijając sie od idealnej tafli przywatnego basenu. Jeszcze chwilę spedzilam na wpatrywanie sie w ten wspanialy widok i szybko przeszłam do wybierania stroju tym razem postanowiłam na cos prostego i wygodnego w koncu miałam spedzic nastepne kilka godzin na podróży do francij
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
szybko wybrałam outfit w tym samym czasie spinając swoje blond włosy w niedbały koki i zbiegłam po schodach do jadalni gdzie czekali juz na mnie bracia wraz z ojcem
- Jak zwykle spózniona - rozpoczął rozmowę moj brat Neymar
- uspokój się Ney - skarcił go ojciec - siadaj Giulia i zjedz coś tylko szybko twoja matka juz prawie jest, ty tak samo Ney idz na góre i przynieś wasze walizki tylko szybko nie macie dużo czasu - wciąż pospieszał tata.
Spojrzałam na stół jak codzien był zastawiony mnóstwem dań zarówno na cieplo jak i na zimno tym razwem postanowiłam na cos wysoko kalorycznego naleśniki z podwójną nutellą bitą smietaną i truskawkami, choć nie jadłam tego często ze wzgledu na moją zdrową diete była to zdecydowanie ulubiona potrawa pryrządzana pezez zaprzyjaźnionego szefa kuchni Alexa Atalo. nie minęła chwila gdy usłyszeliśmy klakson samochodu
- To chyba ona, przykro mi giulia ale i tym razem nie skonczysz swojego śniadania - odparł tata
Gdy to mówił do jadalni wszedł kamerdyner z informacją ze właśnie na nasz podjazd zawitało najnowsze czarne BMW mojej matki, tata miał racje nie zdażę ze sniadaniem jak dobrze znałam mame to wiedziałam o niej jedno... nie nawidzi się spózniać, a że ja stresowałam się już samym wylotem to nie potrzebowałam kolejnych wyrzutów tym razem ze strony matki, dlatego nie czekając długo wraz z Naymarem pożegnaliśmy się z ojcem i bratem Raffalem i czym predzej wyszlismy zraz ze wszystkimi bagażami na dwór. Powietrze było ciężkie i wilgotne, słońce już powoli zblizało ku południu, od samochodu dzieliło nas moze 5 kroków a moje serce waliło jak oszalałe w końcu nie widziałam się z matką aż 5 lat i mimo że przed separacją miałyśmy wspaniały kontakt to teraz boje sie ze z biegiem czasu i jej wyjazdem do Ameryki cała nasza relacja mogła sie nieodwracalnie zepsuć, lecz nie było na to teraz czasu, nie tutaj, nie po to czekałam całe swoje życie na ten moment by teraz nie mieć jak dojechać na lotnisko, to juz teraz, za chwilę miałam spotkac sie z niegdyś najbliższą mi osobą:
- Witajcie kochani, stęsknilam się za wami - Przywidała się mama
Tak spodziewałam się tego, w końcu co innego może powiedziec matka po prawie 6 letnim zastoju w kontaktach ze swoją rodziną, od rozwodu z tatą wiele sie zmieniło nic juz nie było takie samo, poza tym od tego czasu kariera mamy znaczaco się rozwineła, nie dało się jej już nie zauważyc szczeólnie po jej najnowszych filmach, w końcu była to niezapomiana Jennifer Aniston
