Przyjęcie maskowe

191 10 0
                                    

Poszłam zjeść śniadanie, gdy on mi zapowiedział kolejną mi misje
- Dziś wieczorem jest impreza maskowa , twoim zadaniem na niej jest zobaczyć twarz Adama Millera , będzie miał złotą maskę w kształcie kota
- Dobrze, a co mam z nim zrobić?
- Musisz zdjąć mu maskę i zrobić mu zdjęcie
- Weź,przecież to jest tak proste że aż nie realne
- Maleńka to nie takie proste nie wiem co będziesz musiała zrobić by zdjąć mu maskę
- Spokojnie dam sobie radę - odpowiedziałam
- Ale wiesz nic na sile będę cię pilnować - odparł
- A co jeśli mi się nie uda zdjąć maski - zapytała
- Zawsze dajesz radę maleńka - odpowiedział

Myślałam i myślałam co muszę zrobić, by ściągnąć mu tą maskę nie na każdego mężczyznę działa seks , nie wiem co muszę zrobić żeby on ściągnął tą cholerną maskę, trochę poczytałam w necie o tym gościu nie pokazuje twarzy ale umiem ocenić po jego wpisach jest , bardzo wrażliwym mężczyzną czyli może lubić pocałunki i przytulanie , będę udawała że go kocham ale tak naprawdę nie będę go kochać jak Dylana już wiem co zrobić nareszcie .

20 min przed imprezą:

Dylan przyszedł do mnie i zapytał mnie :czy chcę być z nim w związku,pomyślałam sobie : oczywiście chcę być z nim w związku ale co gdyby Gabriel, Dominik, Nataniel, Lucas a co dopiero tata - odpowiedziałam
- Ale tak chcę być z tobą w związku - powiedziałam
- Ja też , bardzo cię kocham ale musimy dobrze się ukrywać
Wtedy pocałował mnie z jeszcze większą namiętnością niż wcześniej
- Jedziemy młoda - powiedział

Wsiadłam do auta
- Dojechaliśmy - powiedział
- Dobrze trochę się stresuje bo nie wiem co mam zrobić by ściągnął tą cholerną maskę
- Nie stresuj się a maskę zdejmiesz mu podczas stosunku nie zorientuję obiecuję
I chwycił mnie za udo
- A i maleńka wynajęłam pokój po imprezie chciałabyś się tam udać?
- Pewnie ,jestem ciebie taka spragniona - powiedziała całując go
- Muszę iść powiedziała

Weszłam ma imprezę i zapisałam się na listę
Zobaczyłam na liście Adama Millera , więc śmiało weszłam  gdy go ujrzałam brało mnie na odruchy wymiotne miał brodę siwą wyglądał okropnie ale podeszłam do niego i zapytałam :

- Chciałby pan podotykać mnie pomacać polizać wypełnić mnie ? - zapytałam
- To chodź maleńka jak jesteś taka chętna
Poszłam z nim do pokoju ale bałam się z nim być sama więc, miałam włączony dyktafon
- To chodź maleńka - powiedział obleśnie
Zdjął maskę na szczęście zrobiłam mu zdjęcie .
Ale on zaczął ją przyciągać krzyczałam
- Przestań już! - krzyknęłam
- Sama chciałaś powiedział
Wtedy wbiegł wściekły pobił go i zabrał mnie roztrzęsioną z pokoju i powiedział
- Maleńka już dobrze wracamy do domu - powiedział
Wtedy poczułam się bezpiecznie poszliśmy do auta i zabrał mnie do domu. 

Córka mafiiWhere stories live. Discover now