36. Usiłując ukoić nerwy

99 50 36
                                    

🍋 Perspektywa Josie 🍋
Cytrynowa12

Ares zatrzymał auto na podjeździe, po czym pożegnaliśmy się i pojechał załatwiać swoje sprawy. Ja za to weszłam do willi. Po całym dniu pracy dopiero w momencie, gdy znalazłam się w domu, poczułam, jak mocno byłam zmęczona. Tak jakby mój organizm wiedział, że nie mógł sobie pozwolić na spadek energii w firmie i dopiero po powrocie opadł z sił.

Było to po części także zmęczenie psychiczne. Ono zdecydowanie bardziej mi doskwierało. Niestety to dopiero początek. Za kilkanaście godzin miała zacząć się prawdziwa katorga pod tytułem "Lot do Teksasu z szefem". Wszystko było już dopięte na ostatni guzik. Przez osiem godzin w pocie czoła załatwialiśmy formalności, aby następnego dnia móc lecieć. One były gotowe, ale ja nie. Chodziłam zdołowana, podczas gdy Templer tryskał energią. Ja zastanawiałam się, jak mogłam wymigać się od podróży, gdy on wybierał najbardziej korzystny w cenie hotel.

Usłyszałam głosy, dobiegające z salonu, więc udałam się tam, chcąc spędzić czas z przyjaciółmi i zapomnieć o problemie.

Na kanapie zobaczyłam Leilę, wtuloną w Raeesa z błogą miną, przez co nawet nie usłyszała moich kroków. Ra obejmował ją w talii i oboje patrzyli w telewizor.

Rankiem, po naszej rozmowie, ucieszyłam się, iż Leila była zakochana, oraz że uczucie dodało jej motywacji do działania w dziedzinie, którą jakiś czas temu odłożyła na dalszy plan. Dlatego dziwnie mi było obserwować jej bliskość z Ra. Ja nie umiałam kochać mężczyzny i równocześnie przytulać się do innego, nawet jeśli był on tylko przyjacielem. Na swoim przykładzie wiedziałam także, że gdyby moja druga połówka robiła coś takiego, byłabym zazdrosna. Jednak może to po prostu kwestia bezgranicznego zaufania, którego ja nie miałam do żadnego swojego partnera w przeszłości. Źle ich dobierałam – tego byłam świadoma bardziej niż kiedykolwiek. Moim obowiązkiem było przepracowanie tematu oraz dogłębne przeanalizowanie swojego schematu działań i myśli, aby dotrzeć do przyczyny tego problemu. Po takiej domowej terapii na pewno znalezienie osoby, z którą mogłabym stworzyć zdrową relację, przyszłoby mi łatwiej.

Przyspieszyłam kroki i przywitałam się z przyjaciółmi, oznajmując jednocześnie, że wróciłam do domu. Leila na mój widok odsunęła się powoli od Raeesa. Nie zrobiła tego jednak gwałtownie, przez co ktoś inny mógł nie zwrócić szczególnej uwagi na ten ruch, jednak ja go dostrzegłam. Nie przejmując się dziwnym zachowaniem tej dwójki, dosiadłam się do przyjaciół. Poczułam wielką ulgę, gdy moje ciało dotknęło miękkiej sofy. Właśnie tego potrzebowałam.

— Leila, może zdradzisz nam coś o Avanie? — palnęłam, chcąc wyciągnąć od niej jakieś informacje. Tym samym w pewnym sensie chciałam przypomnieć Raeesowi, że miał trzymać ręce z dala od Leili. — Rano nie miałyśmy zbyt wiele czasu na rozmowę, a chętnie bym go poznała.

— A może zdradzisz nam, jak minął ci dzień w pracy? — Sprytnie zmieniła temat.

Tego działania nie rozumiałam, bo od zawsze byłyśmy blisko. Znałyśmy nawzajem swoje tajemnice, więc zwykła rozmowa o facecie nie powinna budzić w Leili skrępowania. Niestety czułam, że od sytuacji z Nickiem coś się w naszej relacji zmieniło. Przyjaciółka nie mówiła mi już o wszystkim i to mnie martwiło.

— Praca Josie jest mniej interesująca niż twoje życie miłosne, Mia Dea — wtrącił Raees, który był jak zwykle w humorze.

Uwadze nie uszło mi to, jak pieszczotliwie ją nazwał, ale wyjątkowo nie zirytował mnie swoim zachowaniem. Miałam zbyt dużo myśli w głowie, by jeszcze dokładać sobie nowych.

— Pierwszy raz się z tobą zgodzę. No, Leila... Opowiadaj. — Ponagliłam.

— Leila, chętnie posłuchamy — wtrącił się Raees, mówiąc to z cwanym uśmiechem, tak jakby wiedział coś, co Leila przede mną ukrywała.

Thirsty For Love (Zakończone).Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz