Był wieczór, ciepły, sierpniowy wieczór, który chciałoby się spędzić w ogrodzie. Wiedząc, że to ostatnia okazja, by porozmawiać z siostrą, wstałam z trawy i ruszyłam w kierunku drzwi wejściowych domu. Musicie wiedzieć, że moja siostra dostała tydzień temu list ze szkoły dla czarodziejów. Petunia jest strasznie zazdrosna, jednak ja - Mily Evans, bliźniaczka Lily, bardzo się cieszę, że siostra pojedzie do Hogwartu.
- Cześć. Jutro wyjeżdżam, pamiętasz? - zapytała Lily gdy tylko weszłam do pokoju.
- Tak... - odpowiedziałam uśmiechając się smutno. Lily widząc moją minę wstała z łóżka i mnie przytuliła.
- Przecież za rok wrócę - słysząc jej ostatnie słowa uśmiechnęłam się w duchu i odwzajemniłam uścisk. Właśnie, przecież Lily nie wyjeżdża na całe życie tylko na rok, więc jaki mam problem.
Następnego dnia ja i mama odprowadziłyśmy Lily na dworzec King's Cross - tata musiał wcześnie do pracy, a Petunia się obraziła. Po przejściu przez filar Lily przytuliła się do mamy.
- Do zobaczenia za rok, siostra - powiedziałam i mocno ją przytuliłam.
- Do zobaczenia za rok - powtórzyła po mnie i odeszła w stronę pociągu.
Równo o 11:00 pociąg Hogwart Express ruszył w stronę szkoły.
***
Rok szkolny bez Lily był nudny. Co jakiś czas przylatywała sowa – North, przynosiła listy od siostry. Lily opisywała mi, jak wygląda życie w Hogwarcie, ja pisałam jej, jak nudno jest w domu. Z wiadomości przynoszonych przez North wywnioskowałam, że w Hogwarcie jest 10 razy ciekawiej, niż w domu. Moja bliźniaczka napisała mi, że poznała tam wspaniałych przyjaciół: Jamesa Pottera (którego akurat nienawidzi), Syriusza Blacka, Remusa Lupina, Petera Petergiew, Dorcas Meadowes i Marlene McKinnon.
Może i nie byłam zazdrośnicą, ale bardzo chciałam znaleźć się na miejscu mojej siostry. Ba! Najlepiej by było gdybym była z nią w Hogwarcie.
Nie miałam wtedy pojęcia jak bardzo byłam bliska prawdy...
Jednak przybyłam do was z zaktualizowaną wersją książki, która długo była tylko w mojej głowie i pogaduszkami z przyjaciółkami. Teraz jednak postanowiłam podzielić się nią z innymi i mam nadzieję, że się przyjmie.
Zachęcam do komentarzy i wgl bo to miłe i motywuje :))
Van <3
CZYTASZ
Rude siostry
FanfictionNazywam się Mily Evans, a oto moja historia. Pełna miłości, radości i przyjaźni, ale także smutku i zdrady. Zapraszam do czytania. Sami zobaczcie co się zmieniało na przestrzeni czasu, jakie były niespodzianki i przewidywalne sytuacje. *** Data utwo...