część 2

7 0 0
                                    

Pare dni później obudziłam się w nocy bo usłyszałam huk, Pawła nie było więc zeszłam na dół a on siedział u Maćka i grali typowo zrobiłam se jedzenie i zadzwoniłam do Pawła
*dzwoni*
-hej,o której masz zamiar wrócić? Bo ja głodna jestem a sama nie umiem se jedzenia zrobić

*Pov Paweł*
Odebrałem od Elizy,wiedziałem że się wydrunia a sama dobrze gotuje hehe
- nie wiem a co, masz przecież moją kartę zamów se maka ja będę wracał za jakąś godzinkę dwie i się nie wydruniaj młoda
rozłączyłem się i wróciłem do M
Maćka dalej grać on nalał nam do kieliszków trochę wódki bo jakby on ma 17 ja 18 tylko Elizka nie może pić więc nam nie będzie przeszkadzać trochę się najebaliśmy i wróciłem do domu jak Eliza spała żeby nie była zła
*Pov Eliza*
Czułam od Pawła alkochol od razu ale się nie odzywałam trochę byłam zlęknieta czy czegoś nie odwali jak to on nie chodzi tu o gwałt itd tylko o robienie przypału na ulicy jak ostatnio zeszłam do niego na dół
- no hej do łóżka bo nie mam zamiaru z tobą gadać do rana

Oj elizka elizka sama się kładź ja dam radę

Czułam że jest ostro najebany i wyszedł z domu ja poszłam do pokoju i się położyłam ale nie mogłam spać

*Parę miesięcy później*
*Pov Paweł*
Eliza nie wróciła do domu i trochę się zmartwiłem poszlem więc na cmentarz tam gdzie ona była, nigdy nie widziałem jej w taki stanie była cała zapłakana i mokra bo padał deszcz podeszłem do niej i ją przytuliłem
*Pov Eliza*

Przestraszyłam się bo go nie widziałam i krzyknęłam bo byłam bardzo zmęczona i nie kumata, tak już bywa jak na 7 do szkoły mam a ten Leń ma nauczanie domowe
Jak już wróciliśmy do domu to zauważyłam że szkło mi się wbiło jak siedziałam i nie dało się tego niezauzywać

*Pov Paweł*
Od razu widziałem że coś jest nie tak
*Powiedział do niej*
-Misiek co jest

nic co by miało cię ciekawić
*Odparłam*

- widzę przeciez radzę ci to przemyć czymś albo do szpitala jechać chociaż wiem że się boisz haha

no ale się nie śmiej🥺

Byłam trochę podirytowana ale zgodziłam się żebyśmy pojechali
Parę godzin później leżałam w szpitalu i czekałam do 16na wypis a była 1rano 15godzin musiałam się męczyć ale szybko zleciało

-----------
Użyto 386 słów
Postaram się zrobić niedługo 3cześć nazwiazuje ta historyjka trch do rp które pisałam

moje życie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz