Część 42

200 7 2
                                    

Pan ciągle zwiększał aż do 120*
P- jak ona ma 120?!😳
F- co jak😳
E- to wogóle nie bolało no może trochę szczypało 
Pan- no jak widać kobiety są wytrzymałe
F- no
Gdy wyszli z sali*
P- to kiedy dziecko?😏
E- Paweł!
F- do Emili pytanie 😏
E- dajcie mi spokój 😫
Pojechali do domu*
P- jesteśmy
M- i jak ?
E- no oni piszczeli i się darli już od 25 haha
P- mówi ta co leżała spokojnie aż do 120
M- ilu
K- ilu
E- 120 a wy wczoraj do ile wytrzymałyście?
M- ja do 95
K- ja do 85
E- nie jest tak źle
M- no tylko my piszczałyśmy trochę
E- trochę
K- no trochę
E- idę na górę
F- ja też
Gdy był początek wakacji*
P- wszyscy na dół!!!!
E- o co chodzi
F- no właśnie
P- pakujcie się wszyscy jutro jedziemy na wakacje
K- okej a na ile dni?
P- na 10
Wszyscy- okej
Następnego dnia rano godzina 6 w korytarzu*
P- dobra chodźcie idziemy
Wyszli i poszli do busa*
Siedzieli tak:

Wojtek  Wiktor  Kasia
Ania       Maja     Paweł
Emilia    Filip    Dawid

Tak mniej więcej bo tyły 3 rzędy po 3 siedzenia*
Jechali na mazury*
Gdy już byli na miejscu*
P- to nasz hotel i pokoje to:
1.Ja,Maja
2.Emilia,Filip
3.Kasia, Wojtek
4.Ania,Dawid i Wiktor
Wszyscy- okej
Wszyscy poszli do swoich pokoji*
Następnego dnia poszli na imprezę, wrucili o 23:37*
F- Emilia 😏🥴
E- Filip nie dzisiaj 😔
F- okej, coś się stało 🥴?
E- nie
Poszli spać rano, Filip poszedł do Pawła po byli tam wszyscy*
F- jestem
P- okej
M- gdzie Emilia?
F- śpi
M- jeszcze?!
F- no
Gadali tak chwilę*
F- ja idę już do pokoju
Wszyscy- okej
Poszedł, w pokoju*
F- Emilia wstawaj!!!

"Coś albo nic" EmiliaxFilipOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz