My misfortune

Rozdział 2

Dzień za dziem ich realacja się umacniała wzrastała ale obydwoje bali się sobie to powiedzieć. Amaya dalej była podopieczną Gabi była rozpieszczana gdyż siostra Florka bardzo kochała dzieci. Jakby mogła to by im wszystko dała. Yuan kochał córeczkę najmocniej na świecie nie licząc Lucasa. Himorogi z każdym dniem stawał się ostrożniejszy. Florian to zauważył temu zaczął się o niego martwić bo wiedział że coś jest nie tak. Jego przyjaciel od urodzenia nie był ostrożny i nawet się o to nie starał robił to co mu przyszło na myśl wiec Florian się do tego przyzwyczaił. Dla niego te zachowanie było nowe i niezrozumiałe. Kochał Himorogiego a ten na jego oczach oddalał się gdy tylko byli na tyle blisko by powiedzieć sobie "kocham cię". Florian nie wtrącał się w to miał tylko nadzieję że nie jest to spowodowane jego nagłym wybuchem złości tego konkretnego wieczoru. Minęło dość sporo czasu Yuan został zabrany z powrotem do domu pod groźbą zabicia Yuana przez demonicę. Amaya uczyła się mówić i każdego dnia rozumiała coraz więcej więc nabierała nie małego wstrętu do swej rodzicielki. Yuan wieczorami gdy Hira zasypiała chodził do baru ukochanego i po pijaku mówił mu wszystko. Z raz nawet przyszedł z bratem. To był ten dzień w którym miało się wszystko zmienić. Yuan rozradowany wparował do baru z wysokim chłopakiem strasznie podobnym do niego prawie że dwie kalki z różnicą ich zachowania. Jeden spokojny opanowany i unormowany zaś drugi szalony robiący wszystko bez żadnego zastanowienia będący najgłupszym człowiekiem w otoczeniu. Lucas od razu poznał mężczyznę który przybył z właścicielem jego serca. Był to Kazuhiro. Brat Yuana o którym tak często mówił że prawie że wiedział wszystko to co jego ukochany o swym bliźniaku. Siedzieli i rozmawiali ze sobą dość długo. Oczywiście Kazuhiro nie pił nie to co jego brat upity do nieprzytomności znowu zaczął się żalić w temacie Hiry. Lucas słyszący już to z 500 razy wiedzący że jeśli coś powie i tak do niego nie dotrze przytakiwał tylko i zajmował się barem zaś gdy brat szaleńca słuchał tego z każdą chwilą popadał w to coraz większą wściekłość. Koło pierwszej w nocy gdy już Yuan bez żadnej świadomości dopijał kolejną szklankę drinka bliźniak zadał nietypowe pytanie. A było to pytanie czy może zabić demonicę. Brat zgodził się nie wiedząc co właśnie robi. Gdy Kazuhiro wyszedł Yuan obserwował dokładnie Floriana. W końcu się przełamał i wyznał mu miłość skończyło się to zapleczem i wiadomo czym. Po całej akcji zostali oni parą Amaya bardzo polubiła Lucasa i ten wzajemnością opiekował się nią jak swoją córką uważał ją za swoją małą księżniczkę. Po dwóch trzech tygodniach mieszkali już razem dokładnie w domu gdzie wcześniej mieszkał Yuan z Hirą. Przez kilka pierwszych dni nie mogli spać z obawy że może jednak sprawczyni kłopotów Himorogiego wróci jednak tak się nie stało. Zadowoleni z ich związku nawet planowali ślub wiedzieli że kochają się bezgranicznie że to nigdy nie minie nawet jeśli jeden drugiemu zrobił by największe świństwo. W kolejnym miesiącu to już Yuan z Lucasem brali ślub może i po cichu ale wiedząc że jest to ich kolejne wspólne wspomnienie którego nie zapomną do końca swych dni i to że jeśli jeden umrze to drugi będzie dalej kochał drugiego bez względu na mijający czas. To była prawdziwa miłość..
---
tym razem o kilka zdań krótszy ale jednak :)