Apokalipsa Zombie

Początek Apokalipsy

Emily wstała. Umyła się i ubrała. Zjadła śniadanie. Nell do niej zadzwoniła. Umówiły się, że razem pójdą do szkoły. Emily wyszła. Zobaczyła, że Nell czekała pod jej domem razem z Laylą. Poszły. Słyszały dziwne odgłosy z krzaków. Layli  przypominało to dźwięki zombie z horrorów. Nell z Emily uważały inaczej. Myślały, że to dźwięki zwierząt. Przed parkingiem na chodniku zobaczyły krople krwi, a na nich ślady stóp. Nell się zaczęła bać. Layla z Emily też. Doszły do szkoły. Weszły do środka. Było wszystko zachlapane kroplami krwi. Nikogo w niej nie było. Szukały swoich rówieśników z klasy pod każdą klasą. Znalazły ich przytulonych do siebie koło toalet. Opowiedziały im  wszystko, co zobaczyły. Zaczęli się trząść ze strachu i zgrzytać zębami. Jack wymyślił, żeby poszukać nauczycieli. Klasa się zgodziła na to. Tylko Lisa nie chciała tego robić. W końcu Jack ją do tego przekonał. Zaczęli szukać. Zaglądali do wszystkich klas. W każdej było pusto. W końcu weszli do ostatniej i tam siedziała polonistka zamieniona w zombie. Wystraszyli się jej.  Zaczęła ich gonić. Uciekali najszybciej jak się da. Josh został zaatakowany odrazu. Lisa się potknęła o skórkę od banana i została również złapana. Pozostali nadal biegli. Kuba i Amelie zgubili się i zostali dopadnięci. Reszta jakoś opuściła szkołę. Ukryli się za drzewem. Emily włączyła telefon i dowiedziała się, że apokalipsa jest w całej Anglii, czyli tam, gdzie mieszkali. Matematyk z ich szkoły znalazł ich. Na szczęście nie był jeszcze zombie. Proponował im ucieczkę z nim autobusem, bo miał kilka biletów. Poszli na przystanek. Czekali pięć minut. Wsiedli i pojechali. Gabriel zobaczył, że w autobusie siedzi zombie zapatrzone na nich. Dlatego powiadomił o tym matematyka. On natychmiast powiedział kierowcy, żeby zatrzymał autobus. Dzięki temu wszyscy wybiegli. Kierowca zamknął zombie w autobusie. Nie miał możliwości wyjścia. Matematyk z dziećmi uciekł do swojego domu. Jego żona jednak okazała się zamieniona w zombie. Ona szybko ugryzła go i nie był już zwykłym człowiekiem. Emily i jej koledzy widząc to coraz bardziej się bali. Uciekli do sklepu. W sklepie było pełno zombiaków, które ich goniły. Gabriel został złapany. Reszta klasy z trudem wydostała się z niego. Emily wymyśliła, że się rozdzielą. Klasa za bardzo bała się tego robić.