《1/2》

189 14 4
                                    

P.O.V Gavi 

__________

Właśnie jadę z małym do domu Pedriego źle się z tym czuje ponieważ trudno mi będzie spożyć mu w oczy wiedzieć że mnie zdradził.Pedri nie wie jak się nazywa dziecko nawet nie zna jego płci.Po 20 minutach jesteśmy pod domem Pedriego Marko zaprowadził nas do domu gdzie czeka Pedri.

Pedri siedzi w salonie ma na sobie czarny garnitur wygląda tak samo ja te 5 lat temu ja też się nie zmieniłem nawet schudłem dużo to jedyne co się we mnie zmieniło.Pedriemu aż szczenka opadła jak zobaczył małego ,nie dziwię się  twarz ma moja a resztę Pedriego nawet charakter ma jego .Pedei pokazał abyśmy się usiadł po czym się odezwał.

-A wiec mam syna.

-Tak masz syna .

-Jak masz na imię kochanie?

-Pedro.

-Dałeś mu moje imię to jest takie piękne dziękuję Gavi .

-tati (określą tak Gaviego ) a wujek Neymar przyleci do nas. 

-Gavi o czym nasz syn mówi.

-Zaraz ci to wyjaśnię.

-Marko zajmij się moim synem ja idę do gabinetu z Gavim na rozmowę.

-Witaj mów mi wujek Marko.

-Witaj wujku Marko.

Pedri wziął mnie za rękę i poszedł do  gabinetu który jest na górzę.

Kiedy byliśmy już w gabinecie to Pedri zamknął drzwi za sobą na klucz usiadł się za biurkiem mi kazał się usiąść na fotelu przed nim więc to zrobiłem.

-A więc Gavi opowiedzieć mi wszystko.

-No to wtedy Pojechałem z twoim bratem za tobą zobaczyłem jak mnie zdradzasz z typiarą potem uciekłem spotkałem Neymara .Neymar mi pomógł  zaproponował wylot do Brazylii a ja się zgodziłem tam urodziłem Pedro jak co ma twoje nazwisko bo twoja mam kazała tak zrobić.Z Neymarem jesteśmy przyjaciółmi on ma kogoś a ja i Pedro mieszkaliśmy tam.

-Gavi ja ciebie nie zdradziłem ale to już wiesz chyba po 2 szukałem cię tyle czasu przez te 5 lat płakałem po nocach za tobą i Pedro.

-Pedri ja naprawdę nie umiem zapomnieć tego.

-Ja wiem Gavi chce być dobrym ojcem i mężem chce to wszystko naprawić.A teraz podpiszmy umowę.

Umowa 

Będziemy udawać szczęśliwe małżeństwo przed dzieckiem.

Mówimy sobie wszystko. 

Nie zdradzamy się ani nie możemy posiadać kogoś na boku.

Wprowadzasz się do mnie.

Śpisz ze mną w 1 sypialni na łóżku. 

Podpisaniu umowy chciałem już opuścić gabinet Perego kiedy wstałem ten do mnie podszedł chwycił mnie i posadził na biurko nadepnął mi 4 guziki od koszuli zaczął robić mi malinki.Moje nogi się rozpływały tak za nim tęskniłem.Nie wie czym się kieruje ale wziąłem jego głowę w moje ręce i go pocałowałem . W pocałunku walczyliśmy o dominację był bardzo namiętny i bardzo gorący czekałem na to aż tyle lat.Nagle przerwałem pocałunek zapiąłem guziki wstałem z biurka otworzyłem drzwi i wyszedłem szukać Pedro.

Pedro bawił się z Marko samochodzikami podeszłam do nich i się usiadłem na podłodze koło Pedro .Pedei przyszedł do nas i również się usiadł na podłodze Marco poszedł bo miał jakiś telefon.

Zostałem tylko ja Pedro i Pedri wreszcie jesteśmy w komplecie.

___________

Przepraszam za błędy ortograficzne I interpunkcyjne. Mam nadzieję że się podoba wam rozdział.

Mimo wszystko i tak będziemy razem .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz