Rozdział 1

61 2 0
                                    


Agatha  Trunchbull była dojrzałą i doświadczoną życiowo dyrektorką Crunchem Hall Elementary School, gdzie 60 lat wcześniej rozegrała się niezwykle krwawa bitwa z siłami NT. Agatha była niezwykle silną i dobrze zbudowaną kobietą, której wygląd i usposobienie było niezwykle przerażające dla dzieci. Przeważnie nosiła ona strój przypominający galowy mundur, który można spotkać często w wojsku albo policji i miała krótkie czarne włosy. Głównym zajęciem Panny Trunchbull  było gnębienie uczniów, a także wypełnianie rozkazów Rady Autyzmu której przedstawicielem był jej bliski przyjaciel - Sheldon.

 Historia rozpoczyna się w dniu gdy wszystko układało się po myśli Trunchbull i nic nie zanosiło się, że będzie musiała ukarać którąś z larw, jak lubiła nazywać dzieci uczące się w jej szkole, ale tego dnia podczas sprawdzania swojego terminala łączności ujrzała wiadomość głosową od Sheldona w której oświadczył on jej, iż do szkoły przyjdzie nowa dziewczynka. Trunchbull wiedziała jedynie iż imieniem tej dziewczynki jest Matylda, lecz czuła wewnętrznie iż będą kłopoty i musi szczególnie mieć Matyldę na oku, gdyż jest ona niezwykle niebezpiecznym okazem neurotypowej persony. 

Agatha czuła również niepohamowaną ekscytację z przyszłego karania Matyldy za przekonania sprzeczne z tymi jej. Mijały godziny pracy, a dyrektorka Trunchbull zrobiła się głodna wobec czego postanowiła wziąć swojego przyjaciela, a za razem drugiego nauczyciela WF - Jasera Bridgesa na onigiri do ich ulubionego baru zwanego Niigata. Podczas konsumowania swoich ulubionych kulek ryżowych Trunchbull zastanawiała się kim w istocie jest ta Matylda o której w porannym raporcie wspomniał pan Cooper.

 Po niespełna dwóch godzinach Pani dyrektor wróciła do Crunchen hall, gdyż była zmuszona spotkać się z Jenny Miodek - osobą która będzie prowadzić klasę Matyldy. W porównaniu do Agathy Miodek, która była jej siostrzenica nie miała skłonności do znęcania się nad uczniami, więc w tym wypadku nie było prawdziwe motto Panny Trunchbull brzmiące "niedaleko pada jabłko od jabłoni". Warto wspomnieć, że Dyrektorka Crunchen hall żywiła olbrzymią nienawiść do Jenny gdyż uważała, że Miodek jest zbyt dobra dla dzieci oraz ma niewłaściwe poglądy na temat autyzmu. Trunchbull czekała w swoim biurze na Miodek w międzyczasie jedząc swoje onigiri, a gdy Miodek weszła Agatha zdecydowała się opowiedzieć jej o Matyldzie jaka to ona nie jest zła i groźna. 

-Wiesz Miodek jakim to ta nowa jest zagrożeniem dla ładu w Crunchen Hall - zapytała Trunchbull

Miodek wolała nie słuchać opinii Trunchbull o nowej uczennicy, gdyż nie podzielała opinii dyrekcji o swoich uczniach. Po audiencji Jenny Dyrektorka poczuła się zmuszona powiadomić kuratorium, iż nowa uczennica która przybędzie w trakcie roku szkolnego może stanowić ekstremalne problemy w wychowaniu politycznym w imię autyzmu. Agatha zdecydowała się napisać do swojego kontaktu w kuratorium w Londynie czyli Joanny Schuyler. Kilka minut później dostała wiadomość na swoim terminalu łączności, że po południu odbędzie się audiencja VR. Z wysłanej przez Agathę wiadomości wynikało, że Nowa uczennica, której imię to Matylda Wormwood dojdzie do Crunchem za około dwa tygodnie.

 Gdy Trunchbull usłyszała dzwonek na lekcje spojrzała na kamery z detektorami ruchu czy wszystkie larwy, jak zwykła w szkolnej nowomowie  nazywać pogardliwie neurotypowych uczniów, których z całego serca nienawidziła weszły do swoich klas. Ona natomiast poszła do klasy panny Miodek aby wziąć jej klasę na Lekcję WF. Po skończonej lekcji Dyrektorka Trunchbull wróciła do swojego gabinetu i odpaliła terminal łączności. 

Joanna Schuyler była jedną z wyżej postawionych w kuratorium osób, dlatego też pozytywne relacje z nią były dla Trunchbull koniecznością, ale i zarazem przyjemnością. Schuyler była podobnie jak Trunchbull wysoką i dobrze zbudowaną kobietą o włosach koloru blond w wieku około 60 lat. Ubierała się przeważnie elegancko, co sugerowało jej wysoką pozycję w kuratorium. Trunchbull opowiedziała jej o swoich spostrzeżeniach i obawach dotyczących nowej uczennicy oraz o wątpliwościach dotyczących przyjęcia jej w środku roku szkolnego.

Trzeba tu wspomnieć iż Panna Trunchbull w chwilach stresowych, a taką było pojawienie się nowej uczennicy uciekała w świat swoich wspomnień. W tym momencie wspominała konferencję dyrektorów szkół prywatnych w Stambule. Miała ona w głowie obraz swojej płomiennej przemowy w hotelu Bristol podczas której odczytała cykl esejów na temat wychowania młodzieży trudnej. Trunchbull szczególnie wspominała jeden cytat:

"Spokój to kłamstwo

Dyscyplina to siła

Praca to wolność"

Te trzy sentencje stały się jednym z kilku mott którymi kierowała się placówka edukacyjna Crunchen Hall Elementary School. Kolejnym istotnym punktem wystąpienia Agathy Trunchbull było ogłoszenie linii sukcesyjnej kolejnych dyrektorów szkoły. Ważne to było, gdyż Trunchbull czuła, że nie będzie żyła wiecznie i koniecznym jest wyznaczenie następcy. 

Ku zaskoczeniu wszystkich wybór padł nie na Jenny Miodek, która była rodziną Agathy, lecz na Sheldona Coopera, a później na Jego syna Leonarda, który był uczniem Crunchen, ale do uczniów jeszcze wrócę w dalszej części opowieści. 

Po konferencji nadszedł czas na imprezę w mieszkaniu Trunchbull, na której byli obecni wszyscy najważniejsi oficjele z kuratorium i dyrektorzy szkół z którymi to dyrektorami Trunchbull współpracowała i podzielała ich metody wychowawcze. Na imprezie rzecz jasna roiło się od zepsucia moralnego, obecne były spore ilości alkoholu, dragi i kobiety lekkich obyczajów. Pomimo tego wszystkiego szczególnie w pamięć Pani Dyrektor zapadł pewien incydent ze słoniem, a mianowicie Podczas gdy kilku wyżej postawionych z kuratorium stało przy tylnych partiach słonia nagle puściły mu zwieracze i niespodzianka wyleciała na osoby które stały w bliskim otoczeniu tego zwierza

Po rozmyślaniach Trunchbull wzięła swój mini projektor i postanowiła udać się do klasy Jenny Miodek w celu zorganizowania im lekcji uświadamiającej jaka to niebezpieczna będzie nowa uczennica, która niedługo pojawi się w szkole i będzie chodziła z nimi do klasy. 

Gdy dotarła na miejsce odpaliła swój projektor, włożyła kartridż z taśmą na której był spreparowany materiał filmowy na temat Matyldy i postanowiła nastawić uczniów przeciwko niej. Lekcje te zwane jako 45 minut nienawiści były opcją wyżycia się z negatywnych emocji dla uczniów i grona pedagogicznego oraz okazania niechęci dla wrogów dyrekcji szkoły. Po zakończeniu 45 minut nienawiści Trunchbull wróciła do swojego gabinetu, gdyż miała mieć rozmowę z ojcem Matyldy. Był to sprzedawca samochodów, od którego to Agatha kupiła kilak lat wcześniej swój ulubiony motocykl marki Harley-Davidson z roku 1984. Gdy połączyła się przez swój Datapad z ojcem Matyldy zaczęła wypytywać go o to jaka Matylda jest w domu, gdyż chciała się przygotować na to co czekać ją będzie jak Matylda Wormwood dołączy do szkoły

- Jaka ta Larwa jest w domu - Zapytała Panna Trunchbull 

-Ogólnie to jest utrapieniem o niewygodnych, buntowniczych poglądach wobec władzy rodzicielskiej odpowiedział Harry Wormwood  

-Jakieś rady co do wychowania takiego dziecka - Zapytała Dyrektorka 

Po tym pytaniu coś przerwało połączenie, ale Panna Trunchbull wiedziałam iż należy Matyldę mieć na oko i utemperować ją przy pierwszej możliwej okazji. Po tym wszystkim czuła isę zobowiązana powiadomić o nowej uczennicy Paula Dylinera. Był to biznesmen będący właścicielem Crunchen hall. Po rozmowie Trunchbull czuła się pewna, iż Larwa zwana Matyldą Wormwood nie przyniesie niczego dobrego szkole.

Dzieci AutyzmuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz