#25 W międzyczasie...

60 3 6
                                    

Godzina 2:34
Rasnov

Kapi: *Chrapie*

Tomek: Jakby cię tu obudzić?

Jan: Normalnie debilu

Tomek: Siedź cicho i nagrywaj!

Jan: To się pośpiesz!

Tomek: Dobra 3... 2... 1... WSTAWAJ KURWIU!!!

Kapi: Kurwa jego mać! Debile!

Tomek: Nie moge hahahaha!

Kapi: Jebane dwa imbecyle!

Jan: Już się tak nie złość

Kapi: Jest 2 w nocy!

Kapi: Zaraz Maciek przyjdzie i wam wpierdoli

Jan: Kaaapppiiii!

Tomek: Żeby go nie skręciło tylko

Kapi: Co?!

Jan: Myśl pozytywnie

Kapi: Habdas proszę cię!

Tomek: Oho mówi po nazwisku

Jan: Nie jesteś zły prawda?

Kapi: Nie... jestem wkurwiony!

Jan: Czym?

Kapi: Oglądaniem waszych ryjów o 2 w nocy!

Jan: Mojej też?

Kapi: Twojej szczególnie

Jan: Ej! Jesteś niemiły

Jan: Potrzebuję twojej miłości

Tomek: Kurwa on idzie!

Tomek: Maciek ja ci wszystko wytłumacze!

Jan: To tylko drzwi debilu!

Kapi: I ja mam z nim jutro... w sumie to już dziś... skakać?

Tomek: Też się ciesze

Jan: Źle się czuję

Jan: Będziesz z nim skakać jako para...

Kapi: Janek no proszę... to tylko drużyna

Jan: No wiem ale będziecie razem przedstawiani

Kapi: Kurwa...

Tomek: Spokojnie Janek ja ci go nie zabiorę

Tomek: Ja mam swojego Adasia...

Lake Placid

Dawid: Pffff... pffff...

Halvor: Uważaj bo się zapowietrzysz

Dawid: Hahahahahahaha

Dawid: Nie mogę z ciebie

Piotrek: Uuuuuu idziem balować!

Piotrek: Ludwik choć!

Kraft: Spadaj

Piotrek: To Teszening!

Tschofenig: Dobra mogę...

Kraft: Zostajesz tu!

Tschofenig: Niby dlaczego?

Kraft: BO TAK!

Naoki: Stefan będziesz świetnym rodzicem!

Markus: Hajbek uciekaj!

Kraft: Dajcie mi kurwa spokój!

Whistler

Jan: Brąz ale faza!

Dawid: Wiem coś o tym

Kamil: Nie rozwal na głupoty!

Antti: Jestem dumny!

Antti: Jesteś godzien bycia naszym reprezentantem!

Vilho: Dziękuję...

Kraft: Będą z ciebie ludzie

Maniś: Przestań! Jest cudowny!

Maniś: Możemy go adoptować?

Lovro: NIE!

Jonas: O kurwa gdzie ja trafiłem?

Jan: Dobra to gdzie nagroda?

Dawid: Jeszcze ci mało?

Jan: Dajcie mi 30 minut

Kamil: Na co?

Jan: KAPI ROZBIERAJ SIĘ!

3 tygodnie bez rozdziału...
Skończę na tym cmentarzu przed Bergisel

Wiem że krótki... ale
A tak serio mam pytanie do was
Chcecie dalej tą książkę czy mam pisać coś innego? Piszcie

Historia tego rozdziału jest taka zacząłem, nie skończyłem, nie zdążyłem dokończyć, dorobiłem

Dziękuję za uwagę
Dobranoc

Skoczne Rozmówki ( Ski Jumping Chat)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz