Wypalanie oczu-czyli oceny książek countryhumans

#4, czyli Japonia, Syria i Rosja, i patologia szkoły

Jako że spokojnie sobie umieram przez alergię, to trochę popiszę. A dzisiaj spróbujemy beż konkretnych shipów, czyli zobaczymy sobie:

Błędy w opisie, to zły zwiastun jest. Złą stronę mocy wyczuwam tu. Gwiezdne wojny znowu obejrzałam, to mi odwala. No, zaczynajmy. Może będzie znoś-

TE DIALOGI! Wszyscy tu umrzemy! Co to wogóle jest!

Te błędy...

Ale przynajmniej nie zaczynamy od standardów, Syria żadko się pojawia

Typowym angielskim? Przecież w USA zupełnie inaczej mówią niż w Anglii. I słowa też czasem mają inne. W Australii też inaczej mówią. No chyba że tu USA to ciągle kolonia WB, wtedy jeszcze da się to zrozumieć.

To będzie najkrótszy rozdział jaki widziałam, no chyba że zaliczymy to jako prolog. Następny!

Ej czekaj czekaj to wy macie wspólną szatnię? A ,,F" to Finlandia, Fidżi, Filipiny, czy jeszcze coś innego?

Co ty się tak jąkasz, na panią od Biologi wpadłaś?

Czytałam wiele abstrakcji, ale to mnie przerasta. I wogóle czy to nie jest nie legalne?

Znowu krótki rozdział jak moje uczenie się.

Ale mnie bawi skrót ,,s.k". Gdyby nie to że wiem o co chodzi to bym pomyślała że to South Korea.

Dajcie ten naszyjnik mi, szybciej się to skończy.

Nie dobra to już jest szczyt krótkich rozdziałów.

Ale przynajmniej wiem że tajemniczy ,,F" to Finlandia.

Czy tylko ja tak Nienawidzę odpowiedzi ,,no raczej tak"? Strasznie mnie to irytuje. GDZIE SIĘ PODZIAŁA AKCJA?

OKEJ, JEDNAK TEN BYŁ NAJKRÓTSZY.
Tylko czekać aż będą po jednym zdaniu.

Mam dość, moje oczy tego nie przeżyją. Tu się nic nie dzieje. Nawet streszczać nie będę bo nie ma czego.

Ogólna ocena:

Te dialogi, błędy, brak akcji czy jakiej kolwiek fabuły. Opisy Syria w piecu spalił. Przynajmniej emotek nie było.

1/10

Jak coś macie to podsyłać, ja lecę oczy po tym naprawiać...