𝐵𝑒𝑎𝑢𝑡𝑖𝑓𝑢𝑙 𝐵𝑜𝑦☆𝐽𝑒𝑔𝑢𝑙𝑢𝑠

𝐷𝑒𝑢𝑥

Chłopcy spotykali się codziennie w tej samej kawiarni o tej samej godzinie.

Nie nudziły ich godzinne rozmowy przy kawie wręcz przeciwnie podobało im się rozmawianie ze sobą , czuli się przy sobie komfortowo.

Przyjaciele Jamesa dopytywali o "nieznajomą" z którą Potter się spotyka , Syriusz przyznał że musi poznać przyszłą szwagierke, Brązowowłosy po prostu ignorował temat Regulusa postanowił że nie będzie mówić im wszystkiego.

Z przyjaciółmi Regulusa było podobnie
Dorcas Meadowes mówiła że nowy przyjaciel Regulusa nie istnieje , Evan Rosier popierał jej zdanie a Barty Crough Jr przy każdej możliwej okazji próbował zaprosić Jamesa na różne imprezy lub wypady ale nie udawało mu się to.

-Kiedy wreszcie ją poznamy ?- odrzekł Syriusz
-O kim Syriuszu?- James nie patrzył w oczy przyjaciela tylko w podłogę  , irytowało go Już to że Syriusz chce wszystko wiedzieć
-o tej dziewczynie ! Czym się zajmuje ? Ile ma lat ?-
-Syriusz to nie dziewczyna ! To chłopak-
Potter nie wytrzymał
- Co? Jesteś gejem ? - zapytał Syriusz zdziwiony
-Jestem Biseksualny...tak mi się wydaje..- Remus podszedł do przyjaciela i go przytulił
-Cieszę się że powiedziałeś nam o tym...a ty Syriusz już wiecej nie mów nic na temat osoby z którą spotyka się James- Syriusz tylko przewrócił oczami
- Za dwa dni mam pokaz mody może przyjdziesz z tym swoim wybrankiem losu ?- Brązowooki się zaśmiał
-Zapytam czy chce iść ze mną-

Jak codziennie James i Regulus spotykali się w swojej kawiarni tym razem zamiast kawy wzięli wina
-Masz czas w sobotę?- zapytał na co Regulus spojrzał mu w oczy
-Niestety nie , będę zajęty - Potter posmutniał
-Moi przyjaciele chcą cię poznać , cały czas o ciebie wypytują- Na te słowa Zielonooki zachichotał
-Spokojnie jeden mój przyjaciel przy najmniejszej okazji chce cię zaprosić na spotkanie , dwóch pozostałych wątpi w twoje istnienie a jedna szykuje już nas ślub- teraz to okularnik się zaśmiał
-Serio?-
- Tak mam dość dziwnych przyjaciół-
-Witaj w klubie-
Śmiali się tak jeszcze z dobre 5 minut aż kelner nie przyszedł ich uspokoić.

Postanowili że pójdą do mieszkania Jamesa który miał najbliżej z dwójki
-Ładnie tu masz - rzekł Regulus
-A dziękuję- uśmiech pojawił się na twarzy hokeisty
- No a więc może pooglądamy film?- zapytał na co młodszy pokiwał głową na tak