[■ Kraj: Korea
[■ Liczba odcinków: 8
[■ Moja ocena: 5/10Once Again, to drama, którą obejrzałam jako pierwszą po bardzo długiej przerwie od jakiejkolwiek rozrywki. Miałam do niej dwa podejścia bo za pierwszym oglądanie szło mi strasznie opornie. Jest to też jedna z dram, których zupełnie nie pamiętam, mimo, że obejrzałam ją jakieś dwa tygodnie temu. Musiałam zobaczyć jej plakat i przeczytać opis by ogarnąć która to była. Obejrzałam ją również bardzo szybko, bo nie zrobiłam żadnej przerwy.
Muszę niestety powiedzieć, że pierwsze odcinki były okropnie nudne (pierwsze dwa lub tylko pierwszy).
To BL jest jednym z niewielu, które miały jakieś fikcyjne wątki, spośród tych które obejrzałam (jedyne jakie widziałam to Color Rush; He, She, It oraz The Eclipse o ile można je podciągnąć pod fantastyczne).
Tutaj tak naprawdę wszystko działo się strasznie szybko, momentami, nieznaczne sytuacje zajmowały dużo czasu, co zmuszało mnie do przewijania, a jednak, chwila nieuwagi powodowała, że nie miałam pojęcia co się dzieje.
Muszę również przyznać, że byłam okropnie zdziwiona, w momencie kiedy okazało się, że drama nie ma happy endu. Mimo, że byłam totalnie załamana po obejrzeniu to i tak była to dobra odmiana.
Wcześniej najprawdopodobniej wspominałam, że bardzo ciężko mnie wzruszyć i z czasem, gdy przyzwyczajałam się już do takich momentów gdzie wszyscy bohaterowie płaczą i nie jest to dla mnie nic nadzwyczajnego, tak tutaj, mimo, że nie zrozumiałam do końca całego przekazu i nie wiedziałam co się stało, płakałam.
(kontynuuję pisanie tego po długiej przerwie więc, jeżeli cokolwiek jest nie zgodne z moimi poprzednimi opisami to znaczy że pojebałam dramy/moje poglądy się zmieniły)
Podsumowując, z ogólnego punktu widzenia nie polecam tej dramy, jednak, jeśli ktoś potrzebuje czegoś z ciekawym zakończeniem i czegoś co jest lekkie w oglądaniu to to jest jak najbardziej dobra drama.
[■TharnType===>■]