[Error x Ink] - [Lemon]

109 6 8
                                    

Ink westchnął, gdy zaczął rysować w swoim szkicowniku. Miał przynajmniej dzień wolny, gdy mógł sobie porobić własne sprawy, takim jak jest rysowanie. Kochał to robić, bo była i nadal jest jego pasją. Prawie upadł mu ołówek, gdy usłyszał trzask. Wstał z łóżka, gdy podszedł do drzwi, otwierając je. Zesztywniał, gdy widział Error'a, który ledwo trzymał się na nogach

,,Jesteś pijany" Powiedział Ink, gdy Error wzruszył ramionami

,,N-nie..?~ *hic*" Powiedział, mając czkawkę

Miał już zatrzasnąć za sobą drzwi, aby nie wpuszczać pijanego szkieleta do środka, ale Error go powstrzymał. Rzucił się na niego, gdy jakoś udało mu się zakluczyć drzwi za pomocą swojej magii [Error]

,,Co t-ty robisz..?" Spytał Ink, jąkając się, gdy tęczowy rumieniec pokrył jego kości policzkowe

Nie odezwał się, ale tylko oparł go o ścianę [tak jak na górze], gdy zaczął gryźć jego szyję, jak i liżąc [Error ma chyba trzy języki, co nie?], że Ink jęknął

,,E-error.." Powiedział Ink, jąkając się, gdy zamknął swoje oczodoły, dotykając ręką jego tył czaszki, a drugą ręką po jego plecach, za jego niebieskim szalem

,,Ahh..!~" Krzyknął Ink, gdy czuł jak Error ugryzł go mocniej

Nie mógł się mu wyrwać, gdy trzymał go w ciasnym uścisku, mimo, że jego ręce były na ścianie, po bokach jego klatki piersiowej? [jak wyżej na zdjęciu]

Zaczął ciężko oddychać, a jego oddech przyspieszał tempo za każdym razem. Odkleił się od niego, mimo, że nadal trzymał go w ciasnym uścisku. Czuł jak chwycił go, a jego [...] [Error'a] drażnił Ink'a [...] mimo, że mieli na sobie spodnie [Ink] oraz szorty [Error]

,,E-error.. m-my nie musimy t-tego.. r-ro..-" Powiedział Ink, jąkając się, ale nie dokończył, bo poczuł jak Error pocałował go, wpychając język [trzy, chyba?] do środka, drażniąc jego

Ink czuł jakby miał się zaraz zakrztusić, gdy wepchnął swoje języki do jego gardła, że oddech przyspieszał coraz bardziej [Ink'a]

Nawet nie zorientował się, że Error pozbył się jego szala, a nawet tego nie poczuł, że to zdjął. Odkleił się od niego, gdy cienka ślina łączyła ich usta

,,E-error.. proszę p-przestań.." Powiedział Ink, gdy się jąkał

,,Nie mam takiego zamiaru Squid~" Powiedział Error, gdy się uśmiechnął zadziornie

Ink przełknął ślinę, gdy poczuł jak Error zaczął zdejmować jego [no wiecie (⁠☞⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠☞ wy zboczeńcy! XD], że zesztywniał

,,Dawno już na to czekałem" Powiedział Error, gdy rumieniec pogłębiał się

Zobaczył, że trzyma w jednej ręce trzyma kajdanki, że rozszerzył oczodoły: ,,To na wszelki wypadek, co nie Squid?~" Spytał Error, przechylając jedno ze swoich oczodołów

,,N-nie.. ehh.." Powiedział Ink, ale poddał się, bo wiedział, że to nic nie da

Poczuł jak z tyłu zapina jego ręce [Ink'a], kajdankami, nie umożliwiając mu ucieczkę. Ink przełknął ślinę, gdy czuł jak był zapięty, gdy nie potrafił się wydostać

,,Jeśli będziesz grzeczny Squid, to może będę delikatny" Powiedział Error

Rozszerzył jego nogi, gdy podszedł do niego, że pozbawił go spodni, gdy było widać jego [...] [i to tęczowego (⁠☞⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠☞ wy zboczeńcy! XD]

Uśmiechnął się, gdy widział jak Ink zaczyna ciężko oddychać: ,,Widzę, że już jesteś mokry Squid~"

Rozszerzył oczodoły, gdy widział jak pozbawił siebie swoich szortów, gdy jego [...] wyskoczył i to nie mały [hehe (⁠☞⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠☞]

Wziął go na ręce, gdy trzymał jego nogi i wbił swojego [...] do jego wejścia, że Ink pisnął z bólu, który odczuwał. Aby przestał czuć ból, który odczuwa, to Error całkowicie wbił się w niego cały

,,Ahh..!" Krzyknął Ink, z tęczowym rumieńcem pokrytego na jego kościach policzkowych, tak samo jak miał Error, ale niebieski [albo żółty]

Oparł głowę na ramieniu Error'a, gdy czuł jak zaczyna się poruszać, że jęknął: ,,E-error.." Powiedział, jąkając się

Rozszerzył oczodoły, gdy uśmiechnął się zadziornie, poruszając się szybkim tempem

,,Ahh..!" Krzyknął Ink: ,,Z-zwolnij..!~"

Ale Error i tak go nie posłuchał, tylko zrobił mu na złość, gdy przyspieszał tempo z nieludzką prędkością, wbijając się w niego głębiej

,,E-error..!~ Ahhh..!!~" Krzyknął, kładąc głowę na jego ramieniu, ciężko oddychając, a ślina zaczęła kapać z jego ust

Aż całkowicie wbił się mocniej, tak jak potrafił, gdy Ink rozszerzył oczodoły: ,,A-ahh...!!!~"

Po jego oczodołach spłynęły łzy [tęczowe], ale odetchnął z ulgą, gdy zwolnił tempo, zatrzymując się, ale jego [...] nadal był w środku jego wejścia. Mógł poczuć jak Error zaczyna ciężko oddychać

,,Wszystko w porządku Squid?" Spytał, gdy Ink skinął głową

Nie wiedział co się z nim dzieję, ale chciał więcej: ,,E-error.. j-ja.. chcę w-więcej.." Powiedział, jąkając się

Error rozszerzył oczodoły, ale uśmiechnął się, gdy wyjął swojego [...] z wejścia Ink'a. Położył go, gdy popatrzyli się na siebie, aż w końcu nie mógł się powstrzymać [Ink], gdy owinął ręce wokół jego szyi, gdy pocałował go, wpychając język do środka, a język Error'a [trzy?], zaczął drażnić jego. Podczas ich sesji całowania, wepchnął się do wejścia Ink'a, gdy zaczął się poruszać powolnym tempem, ale później zaczął je przyspieszać

[Tymczasem gdzie indziej]

,,Hej Blue?" Spytał Dream

,,O co chodzi Dream?" Spytał Blueberry

,,Widziałeś gdzieś Ink'a?" Spytał Dream, przechylając jedno ze swoich oczodołów

,,Nie wiem, ale chyba powinien być w pokoju" Powiedział Blueberry

,,Och.. dzięki Blue!" Powiedział Dream, uśmiechając się do Blue

,,Nie ma za co Dream!" Powiedział Blue, odwzajemniając jego uśmiech

[Time-skip]

Nawet Dream nie spodziewał się co tam będzie. Gdy znalazł jego pokój, postanowił zapukać do drzwi: ,,Hej Ink, jesteś tam?" Spytał Dream

Nie otrzymał odpowiedzi, więc zaczął się martwić, że coś mogło się stać. Miał już je otworzyć, ale usłyszał dźwięk, a raczej.. jęk?

,,E-error..! Ahh..!~" Krzyknął głos, który należy do Ink'a

,,Error też tam jest? Ale.. co oni tam robią?" Spytał sam siebie, gdy chwycił za klamkę, otwierając je: ,,Hej Ink, czy wszystko w porządku? Bo usłyszałem krzy..-" Powiedział, ale zatrzymał się

Jego kości policzkowe pokryły się żółtym rumieńcem, gdy widział w jakiej sytuacji ich spotkał. Error leżał na jego przyjacielu. Obaj byli pokryci rumieńcami [Error żółtym, albo niebieskim; Ink tęczowym]

Byli prawie rozebrani, ale w połowie, czyli bez dolnej części garderoby, więc nie było widać ich [...] [na szczęście]

,,J-ja.. przepraszam!!" Krzyknął, jąkając się i uciekając z rumieńcem, który miał na kościach policzkowych

Zamknął drzwi za sobą i odszedł, udając, że nic nie widział

[Tymczasem u Error'a i Ink'a]

,,Dream nas w-widział.." Powiedział przerażony Ink, jąkając się

,,I co? Nic nie widział Squid~" Powiedział Error, gdy zaczął to co przerwał

Sans AU'S [Fluffy/Lemon]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz