Benio Zaprowadziłem Britney do mojej sypialni i dałem jej dres jakby chciała się przebrać Benio- proszę jak byś chciała i miała siłę się przebrać łazienkę masz po lewej stronie jak wyjdziesz z korytarza jak będę spał w pokoju gościnnym po prawej więc jakby co to przychodź Britney Byłam półprzytomna zrozumiałam tylko że on będzie spał w gościnnym i że tu mam dres . Gdy Benio wyszedł odrazu się przebrałam i położyłam byłam zmęczona , ale nie umiałam zasnąć zastanawiało mnie dlaczego Benio tak chętnie mnie zaprosił do domu . Benio Poszedłem się wykąpać a potem zajrzałem do Britney czy śpi Spała jak zabita haha słodko wyglądała w mojej bluzie i spodniach 😍 Poszedłem do pokoju gościnnego i próbowałem zasnąć . Nie umiałem cały czas myślałem o blondynce śpiącej w mojej sypialni . Powiedziałem do siebie - Chyba się zakochałem Byłem szczęśliwy i byłem ciekawy czy może blondynka odwzajemnia to samo uczucie ale wątpiłem w to znaliśmy się pół dnia... Britney Obudziłam się w środku nocy początkowo byłam bardzo przestraszona nie wiedziałam gdzie jestem , ale potem sobie przypomniałam że jestem u Benia i że była impreza . Bardzo chciało mi się pić więc wyszłam z sypialni i nie wiem czemu skręciłam w prawo dotarłam do drzwi a tam zobaczyłam śpiącego Benia albo raczej nie śpiącego Benio - Czemu ty nie śpisz późno już? Britney - mogła bym zadać to samo pytanie... Chciało mi się pić Benio - Chodź pójdziemy do kuchni Britney Benio wstał był bez koszulki . Przyjżałam mu się i chyba to widział bo się uśmiechnął Benio Widziałem jak Britney na mnie patrzy 😏 Benio - proszę oto twoja upragniona woda haha Britney - dziękuję Brunet przyglądał mi się Benio- Do twarzy ci w mojej bluzie Britney - Dziękuję haha oddam ci ja jutro spokojnie Benio - nie musisz . Możesz ją zatrzymać jeśli chcesz Britney - jest twoja Benio- Dobra Britney idziesz spać bo już późno Britney - a co ty moja niańka jesteś? Benio- mogę nią być haha Britney - Benio mogę cię przytulić ? Benio - Jasne Benio Poczułem ciepło tej dziewczyny..podobało mi się to
Britney Chciałam mu podziękować tym za wszystko co dla mnie robi nie zna mnie za przyjmuje mnie pod swój dach i dba o mnie Britney - dziękuję za wszystko Benio- nie musisz dziękować naprawdę , robię to jako twój kolega z pracy Britney - mhm , dobra idziemy spać bo na 12 mamy dyżur a nie mogę się spóźnić na drugi dyżur Benio - idziemy spać razem 😏 Britney - nie debilu haha Benio - ale żeby się tak odzywać do szefa ? Britney - no widzisz Następnie weszli po schodach i poszli do swoich pokoi .
Rano
Benio Obudziłem się i poszedłem zobaczyć co o Julki , spała jeszcze więc stwierdziłem że nie będę jej budzić a sam poszedłem zrobić śniadanie i trochę się ogranąć
Britney Była godzina 9:00 więc stwierdziłam że czas wstawać , podniosłam się z łóżka i zeszłam na dół . Zobaczyłam Benia robiącego śniadanie
Britney- Hej Benio- Hej wreszcie wstałaś Britney - a mówiłam ci żeby iść wczoraj spać . Przeciągnęłam się i poszłam do łazienki się ogarnąć . Wkońcu zaczynaliśmy dyżur o 12 więc było trzeba jakoś wyglądać Benio - Śniadanie!!! Britney - już idę . Krzyczałam z łazienki Benio - choć bo wystygnie zdążysz się jeszcze pomalować
Zjedliśmy śniadanie Britney posprzątała po śniadaniu i poszliśmy się szykować do pracy . Ubrałem swoje ulubione garniturowe spodnie i niebieską polowkę
Britney Poszłam dokończyć się malować a potem ubrałam różowy dres . Benio- Ładnie wyglądasz Britney - Dziękuję :) to co jedziemy do pracy? Benio- tak wsiadaj
Pod bazą Benio Gdy wyszliśmy z auta razem Wiktor i Anna trochę dziwnie na nas patrzyli , ale jakoś się tym nie przejmowaliśmy. Przywitaliśmy się z wszystkimi a , potem poszliśmy się przebrać . Minęły jakieś 4 godziny bo ciągle mieliśmy jakieś wyzwanie Niestety kilka okazała się wygłupami nastolatków ale cóż tak już jest . Britney Byłam zmęczona nie było nawet chwili oddechu najbardziej irytują mnie nieuzasadnione wezwania , po co wzywać kogoś do tego że ktoś ma katar AAA Benio- a co ty taka wkurzona ? Britney - irytują mnie te wezwania do karków itp Benio - a to dopiero twój drugi dzień haha Co będzie za miesiąc? Britney - pewnie się przyzwyczaje czy coś
Mijały tak kolejne miesiące ( 3 miesiące ) Na relacji britney i Benia , była ona na poziomie przyjacielskim lecz Benio wiedział że nie chce być tylko jej przyjacielem...Benio nie był już kierownikiem , a kierownikiem został Półkownik
Britney - to co dziś do mnie czy do ciebie ? Benio- możemy do ciebie bo muszę wkońcu wygrać w tą grę Britney - haha nigdy nie będziesz lepszy oddemnie Alek - Cześć wszystkimi ! Piotrek - A ty to kto? Alek - nowy ratownik Martyna - okej okej Alek - z kim dziś jeżdżę? ( Wiktor sprawdza grafik ) Wiktor - wygląda na to że z Britney i Beniem Alek - miło poznać (Britney się uśmiecha ) Benio - Cześć a może nam się przedstawisz ? Alek - Jasne tak to jestem Alek Britney - Hej Alek Benio- no chyba mamy wezwanie świerzak przebieraj się i ruchem do karetki Alek - już idę już Britney - będę czekać w karetce Benio - idę z tobą Martyna - Czy ja jestem jakąś głupia czy Benio na nią inaczej patrzy Piotrek - Beniamin się zakochał 😍 Nowy - uuu
Po wezwaniu Benio Ten Alek mnie irytował , ciągle podrywał Britney i się wymądrzał nie nawidzę takich ludzi .
Britney Oceniam Alka na 8/10 choć wydaje mi się że będzie mu się źle współpracować z Beniem , nie dogadują się
Na jednym z wezwań zepsuła się nam karetka więc Alek jako kierowca musiał tam zostać i spróbować ją naprawić , więc poszłam sama z Beniem. Zaatkaował nas jakiś psychol i zamknął w szopie . Byliśmy zmuszeni wyjść przez dach
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Było dość ciężko ale daliśmy radę Niestety podczas schodzenia z tego dachu , zwichnęłam kostkę i nie mogłam chodzić .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Benio mi pomógł i uratowaliśmy tą pacjentkę . Wracając Benio niósł mnie na plecach . Alek wydaje mi się że nie był zbytnio pocieszony .
Wieczorem Alek - Britney , a może podwieść cię do domu Britney - Nie dzięki mam już transport Alek popatrzał na Benia a on się tylko uśmiechnął Alek - dobra to pa widzimy się jutro Zostałam sama z Beniem w pewnym momencie nie wiedziałam co się stało i...
================================ Tak wiem że nie umiem pisać ale jakoś muszę się nauczyć XD 1012 słów