Benio podszedł do mnie i przybliżył swoje usta do moich lecz nagle wszedł Wiktor i zmierzył nas wzrokiem
Wiktor - Hej..
Benio momentalnie się odsunął
- Cześć brat co tam?
Wiktor - Dobrze wszystko ale ciężkie wyzwanie mieliśmy
Britney - może zrobię doktorowi kawę ?
Wiktor skinął głową więc włączyłam ekspres i zaczęłam robić kawę .
Gdy kawa się skończyła robić , a Benio i Wiktor skończyli rozmawiać , wyszłam z Beniem w kierunku mojego auta bo mieliśmy jechać do mnie .
Nie zamieniliśmy ani słowa ani jak narazie się na to nie zapowiadało więc włączyłam radio i odjechaliśmy spod bazy .
Gdy dojechaliśmy do mnie pod blok przywitali mnie moi znajomi
Benio
Pod blokiem Britney jak zwykle czekali na nas jej znajomi . Weszliśmy do mieszkania to usiadłem na kanapie a Britney poszła się przebrać w dres.
Britney przerwała niezręczna ciszę
- Napijesz się czegoś ?
Benio - chętnie . Posłałem jej uśmiech
Britney nalała nam soku i usiadła obok mnie .
Britney - to co gramy w coś?
Benio - tak Britney chciał bym o coś spytać..
Britney - tak?
Benio - może chciała byś wyjść ze mną jutro na kolację ?
Britney uśmiechnęła się
- tak jasne możemy iść
Benio - okej to co gramy? bo muszę się zrewanżować
Britney - Jasne
Zaczęliśmy grę i tak graliśmy aż
Britney- kurde!!!!
Benio - hahaha wiedziałem że w końcu cię pokonam
Britney - i tak jest 1:10
Dziewczyna się ze mnie śmiała
Britney
nagle Benio zaczął mnie łaskotać i się do mnie przybliżył . Chwilę później nasze twarzy dzieliły milimetry . Nagle go pocałowałam
A on to odwzajemnił . Całowaliśmy się tak z dobre kilka minut , aż brakowało nam tchu . Po tym popatrzyliśmy na siebie i się uśmiechneliśmy .
Britney - Benioooo może obejrzymy film?
Benio - Dobra ale jaki
Britney - no nie wiem może komedię romantyczną 😍
Benio - nie chce mi się tego oglądać bo to nudaaa ale dla ciebie wszystko 😍😘 Britney musnęła moje usta i walczyła film
Britney
Przytuliłam się do Benia i tak oglądaliśmy film , aż usnęłam...
Gdy się obudziłam Benio powiedział..
- a mówiłem że komedie romantyczne to nudy ? Aż usnęłaś haha
Britney - masz rację chodź spać
Benio- ale nie mam piżamy
Britney - to śpij w majtach haha
Benio - aż tak tego chcesz ? Haha
Britney - może.. Dobra idę się kąpać
Benio - okej to pościele łóżko
Benio
Chyba nigdy nie byłem tak szczęśliwy . Ta dziewczyna sprawiała że czuje że żyję , nie to co Sonia...
Gdy Britney skończyła się kąpać ja poszedłem a gdy wróciłem zobaczyłem śpiaca dziewczyne
Uśmiechnąłem się do siebie i położyłem obok . Dziewczyna mnie przytuliła i zasnąłemRano
Britney - zaspaliśmy !!!!
Benio - Co jak? Zerwałem się z łóżka
Britney - żartowałam mamy jeszcze godzine hahaha
Benio - o ty
Zacząłem łaskotać dziewczynę , a potem całować
Britney - cały czas się śmiała , dobra dobra musimy wstawać
Benio - jesteś pewna ? Zawisnąłem nad nią uniemożliwiając jej wyjście
( Mam nadzieję że wiecie o co chodzi )
Britney - Benio nie drocz się ze mną
Benio - pytanie mam ważne . To my w końcu jesteśmy razem tak ?
Britney - a pytałeś o to ?
Benio - nie , a więc chcesz być moja dziewczyną ?
Britney - oczywiście że tak .Potem pocałowała mnie
Britney- dobra puść mnie już bo serio się spóźnimy
Benio - no już dobra
Wstaliśmy i poszliśmy się szykować
Początkowo chcieliśmy zobaczyć czy ta relacja będzie miała sens więc zdecydowaliśmy się mówić niekomu o nasPod Bazą
Britney
Gdy podjechaliśmy pod bazę i wysiedliśmy z mojego auta znów spotkał nas dziwny wzrok kolegów
Basia - a wy co razem jesteście że tak razem przyjeżdżacie ?
Benio - nie po prostu zepsuło mi się auto a Britney przyjeżdżała obok
Basia - okej okej ale pamiętajcie mnie nie oszukacie
Britney - dobrze to wymyśliłeś chyba...
Benio - spokojnie Britney będzie dobrze
Weszliśmy do bazy i poszliśmy się przebrać
Jeździłam dziś z Beniem i Alkiem
Średnio lubiłam alka ale cóż praca to praca
Wiedzieliśmy do karetki i pojechaliśmy na wezwanie
Alek - Britney może wpadła byś dziś do mnie wiesz coś byśmy obejrzeli czy cos
Britney- sorry mam plany
Benio się uśmiechnął
Alek - plany w postaci Benia ?
Britney - nie potwierdzam nie zaprzeczam
Benio - Aleczku nie podrywaj koleżanki w pracy
Alek - nie będziesz mi mówił czego nie mogę robić , po za tym wy tu romansujecie
Britney- dość wezwanie mamyPo wezwaniu:
Benio : usiadłem zmęczony na kanapę , a Britney obok mnie . Nikogo nie było w bazie więc ja przytuliłem . Siedzieliśmy tak chwilę ale usłyszeliśmy otwierające drzwi więc się od siebie odsunęliśmy udając że o czymś rozmawiamy
Basia - co tam gołąbeczki ? Możemy pogadać Britney?
Britney - jasne
Benio - to ja was zostawię same
Basia - to co jesteście razem czy nie ???
Britney - no no no jesteśmy ale nie mów nikomu plis
Basia - wiedziałam nie powiem nikomu
Britney- dziękuję
Anna - Basia wezwanie
Basia - muszę lecieć to paaa ucałuj Benia oddemnie
Britney się tylko uśmiechnęła . O mój dyżur się właśnie skończył idę się przebrać.
Gdy przebierałam się wszedł Alek kazałam mu wejść ale ten nie wychodził
Britney - wyjdź z tąd przebieram się
Alek - a co jeśli nie wyjdę
Podszedł do mnie i zaczął mnie dotykać bo biodrach i schodził coraz niżej..
Britney - puszczaj mnie!!! Pomocy !!!
Benio - co tu się dzieje ? Puszczaj ja psycholu
Alek momentalnie się oddemnie odsunął
Alek - a ty musisz zawsze wszedzie się pojawiać w najmniej oczekiwanym momencie.
Benio - dobrze że się pojawiłem wypad z tąd bo inaczej pogadamy i odczep się od Britney !
Alek usniósł ręce do góry w geście poddania się poczym wyszedł
Benio do mnie podszedł i mnie przytulił
Benio - przepraszam że mnie przy tobie nie było...
Britney - to nie twoja wina bądź przy mnie teraz
Benio
Britney się rozpłakała , nie dziwię się jej nie chciał bym być macany przez jakiegoś oblecha . Naszczęście przyszedłem na czas
Martyna - a co tu się dzieje ?
Benio - Martyna proszę nie teraz
Martyna
Zobaczyłam płacząca Britney i podejrzewałam już co się stało
Martyna - musicie to zgłosić Bielińskiemu
Benio - to za chwilę narazie musimy się uspokoić tak Britney ?
Dziewczyna tylko pomachała głową
Benio - pewnie chcesz się ubrać więc idę
Britney - nie.. możesz zostać nie przeszkadzasz mi
Benio - okej usiadłem na kanapie i przyglądałem się dziewczynie
Britney
Było to straszne ubrałam się i razem z Beniem poszłam do Bielińskiego zgłosić to co się stało
Bieliński - proszę...Vick , Kowalczyk co się znów stało
Benio-- chcemy zgłosić przestępstwo
Alek molestował Britney w pracy , wszystko jest na kamerach
Bieliński - nasz Alek ???
Britney - tak ten psychol
Bieliński - jasne zajmę się tym tu musi być dyscyplina a nie takie coś
Benio- dziękujęPo wyjściu od Bielińskiego razem z Beniem poszliśmy do mojego auta i pojechaliśmy do niego do domu
Benio - chyba nici z naszej dzisiejszej kolacji ale możemy się różnie dobrze świetnie bawić przy dobrym filmie
Britney - jasne potrzebuje po prostu poleżeć na kanapie się się do ciebie przytulić
Benio - to ci mogę zapewnić . Ugotujemy coś razem ?
Britney - nie mam do tego talentu ale możesz mnie nauczyć :)
Benio - Jasne to chodź================================1099 słów
