9

61 7 24
                                    

dędykacja dla alvaromarryme i PabloPedri

Po tyh slowah pojehalismy do sondu wzionc slup . na ktury zaprosilismy dzifko matke , haaaalanta i bylom dsiefczyne pediego .

ale nikt nie pszyszet bo nie szyja . no cusz  ,szycie.

ksiendzem byl.......

...
..... . . .
oJCIEC PEDEIEGO homofob
...

-WY GEJE SPLONIECIE W PIEKLE!! A AA   !! - po tyh slowah hwycilem za nusz i go zapilem .

- gawi.. zabiles mi ojcq.... - pedei zaczol plakac .

- a-a-ale pedal ! pszeciesz on hcual rzebys umar! - wykszyczalem mu prosto w twasz

- gejwi..
ja
m.
. nie jestem gejiem... - dusil sie złami.

- JESTWS! - Krzyknolem

-ok koham cje gejwi!

i...
zlonczyl nasze usta w namientnum pocalunku poslubnym (samj se go zrobilismy bo nie mial kto). pocalunek trwal 67 minut i byl cud miudm

kiham mojego mensza

I wonna be yur | Gavi X Pedri |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz