.

Myśleć, że Biblia to prawda
Mówić głośno, wyraźnie, szalenie
Robić zdjęcia, dzieląc się nimi
(ogólnie dzielić się dobrem)
Przyglądać się z utęsknieniem ludziom
Zwalniać, by nabrać tłustych ryb
w siatkę zwaną świadomością
Dawać ciału satysfakcję w postaci
przemyślanych, skrupulatnych ruchów
Być świadkiem deszczu,
gdy wszystko inne milczy
Biegać, najlepiej bardzo szybko
(czasami wystraszę tym innych,
poruszam się bowiem cicho - przepraszam)
Spotykać się ze zrozumieniem
Nieść przez chwilę choć czyjś
przyjazny, ciekawski, pożądliwy wzrok
Doświadczać specyficznego poczucia
humoru mojej matki
Jeść pizzę
Przepuszczać pieszych, będąc kierowcą
(a jeśli ich przejście jest niezdarne
i trwa zdecydowanie zbyt długo
- ruszać potem gwałtownie)
Dotykać twarzą futra kota
Stać jak słup soli, z bezwładnymi,
ułożonymi wzdłuż ciała rękami,
jeśli czuje się jak taki słup
Układać klocki LEGO
Intrygować, takie tam gierki
Rozpamiętywać film Avatar
(bojąc się oglądać go po raz 5-ty,
żeby nie zbrzydł)
Być blisko myślą przy animowanym
produkcjach, jak np.: mały książę, vivane
(gdzie znaleźć można ciekawe piosenki),
jak wytresować smoka, munio strażnik księżyca,
gdzie jest Nemo (choć od podłych rekinów stronię)
Patrzeć na papierowy samolocik,
unoszący się lekko w powietrzu
Dzielić się myślami i otrzymywać je od kogoś
(ale takie głębsze myśli, kosztujące trud myślenia)