Pov. Kai
Gdy otworzyłem oczy znowu byłem w centrum ninjago. Obok mnie były krzaki, które płonęły na fioletowo bądź czarno. Wydawało mi się jakbym już tu był. Chwila moment, przecież to ta akcja z dzisiaj. Szybko wyjrzałem zza budynków, tak jak myślałem stała tam Lucy. Czekaj, czy ona włada ogniem ale jak to możliwe! Skupiłem się i wytworzyłem mały ogień bo tylko na taki miałem siły. Mimo iż nie wiem jak to się dzieje ale idzie jej nieźle. Widać, że Nya i nasze małe treningi przydały się na coś, oby tylko nic jej się nie stało. Oglądałbym tą scenę daje ale niestety zakręciło mi się w głowie i zemdlałem. Zacząłem się budzić, kiedy usłyszałem ten słodki głos który budzi mnie w każdy weekend. Otworzyłem oczy i mimo zamazanego obrazu i tak poznałem te piękne i pachnące rude włosy mojej ukochanej Skylor a za nimi widziałem czarne włosy, to pewnie Cole. We dwójkę pomogli mi wstać i razem z nimi poszedłem tylko dzięki ich pomocy. Gdy dotarliśmy do reszty drużyny podniosłem głowę do góry i momentalnie zamarłem przez widok, który miałem przed sobą. Szybko wyrwałem się z ramion przyjaciela i rzuciłem się na kolana tuż przed Jay'em, który w swych ramionach miał Lucy. Dotknąłem jej ran na ręku i czułem że oddycha ale wiedziałem, że jej stan jest spowodowany moim durnym i bezmyślnym zachowaniem, to ja doprowadziłem ją do tego stanu. Zacząłem płakać jak opętany i krzyczeć na siebie, Cole szybko mnie odciągnął ale wyrywałem się, ostatni raz spojrzałem na blondynkę a potem zapanowała ciemność. Gdzieś tam daleko w głowie słyszałem słowa, że to moja wina.Gwałtownie usiadłem na łóżku, otworzyłem oczy i zacząłem szybko oddychać. Po pewnym czasie uspokoiłem się i rozejrzałem po pomieszczeniu i wyszło na to że byłem w swoim pokoju, panowała noc, z tego co widziałem było po północy. Gdy przyzwyczaiłem oczy do ciemności zobaczyłem na kanapie śpiącą Sky, biedna pilnowała mnie i zasnęła przez to. Najciszej jak mogłem wstałem z łóżka, podszedłem do kanapy i delikatnie wziąłem moja księżniczkę na ręce i zaniosłem do mojego a raczej naszego łóżka. Gdy ją ułożyłem i przykryłem, poczułem okropny ból na całym ciele. Podparłem się o łóżko i z trudem na nim usiadłem, ułożyłem się wygodnie i przysunąłem się do mojej Sky tuląc ją. Zaczęła się budzić ale z powrotem zasnęła tym razem wtulając się we mnie. Zrobiłem to samo i po kilku minutach znowu zasypiając. Tej nocy już nie miałem tego koszmaru.
Słońce zaczęło świecić mi po oczach co uniemożliwiało mi dalszy sen. Wstałem i otworzyłem oczy, kiedy wyczułem że obok nie ma mojej dziewczyny próbowałem wstać ale nie przez okropny ból pleców zrezygnowałem z tego pomysłu.
- Nawet nie próbuj. Mimo twojego doświadczenia i umiejętności taka walka samemu nie mogła pozostawić nic dobrego. Wu kazał tobie leżeć puki nie wrócisz do pełni sił, skarbie. - powiedziała rudowłosa, odstawiła miskę z wodą i ręcznik na stoliku i dała mi całusa w czółko.
Wykorzystałem okazję i wpiłem się w jej słodkie usta zabierając pocałunek. Nie przerwała mi tylko lekko go pogłębiła. Niestety tą piękną chwilę przerwało nam pukanie do drzwi. Szybko odskoczyliśmy i zaprosiliśmy gościa do środka, tym przybyszem był Mistrz Wu i Garmadon.
- Dzień dobry Kai. Cieszę się że w końcu się obudziłeś. Jak się czujesz? - spytał Wu podchodząc do krzesła i siadając na nim.
- Witaj mistrzu. Mogło być lepiej ale dam radę. - odpowiedziałem poprawiając się. Całe szczęście moja ukochana mi w tym pomogła.
- Bardzo cieszą mnie te słowa. Ja i mój brat chcielibyśmy zamienić z tobą słowo. Skylor czy mogłabyś nas zostawić? - po tych słowach rudowłosa ostatni raz pocałowała mnie w policzek i wyszła. - Zapewne wiesz o czym chcemy z tobą porozmawiać. To co wydarzyło się wczoraj jest dla nas niezrozumiałe więc chcemy to wyjaśnić. Dlaczego zignorowałeś rozkaz Lloyd'a i dałeś walczyć dla Lucy? Wiesz doskonale, że mogło to się skończyć katastrofą, jednakże cieszę się że jesteście cali.
CZYTASZ
Strażniczka Żywiołów Ninjago
FantasiaLucy Shadow, zwyczajna dziewczyna, która po poznaniu ninja dowiaduje się ciekawych rzeczy o swojej przeszłości, swoich prawdziwych rodzica i o swojej mocy. Kim tak naprawdę jest nastolatka i co ją łączy z jednym z ninja?