4 "nieaktywność"

2 0 0
                                    

Pewnie się moi mili zastanawiacie, czemu mnie nie było. Otóż najpierw długi brak weny, potem bardzo niesympatyczna sytuacja o której wam opowiem.

Do wszystkich którzy brali udział w dramie i to czytają : nie będę podawać prawdziwych danych, będę używać wyzwyisk itd aby bardziej zobrazować wagę tej sytuacji z mojej persp3ktywy.

Wsystkich czytających ostrzegam że rozdział może mieć wydźwięk atencyjny i przypomnieć że każdy ma inaczej zbudowqny mechanizm i na różne rzeczy każdy reaguje inaczej. Dziękuję.


Zaczęło się od tego że kolega (na potrzebę watt będzie Krystek) zaczął zachowywać się bardzo zimno w stosunku do mnie. Było to podejrzane, ponieważ ja (i nie tylko) zawsze uważałam go za szczerego, pożądnego i odpowiedzialnego kutasiarza (u mni3 każdy jest kutasiarkom)

Jednak coś było nie tak. Jestem osobą która wie gdy coś jest na rzeczy. Jednak wtedy niczego się nie domyśliłam.

Drugą taką sytuacją było gdy obecni3 moja dziewczyna (użyje ksywki) Kitka zakryła mi oczy podczas gdy (Gertruda niech będzie) Gertruda -prowodyrka całej sytuacji- weszła w jakąś grupe. Non-stop zaprzątało mi to głowe w noc i w dzień. Wcześniej Kitka mnie unikała przy czym zachowałam się bardzo agresywnie, ale nienawidzę jak o coś pytam któryś raz z rzędu i w odpowiedzi otrzymuję milczenie.

Skończyło się tak że Kitka wyznała mi miłość, a pewnego dnia wysłała mi odkleje Gertrudy. Zapytałam kto jest na tej grupie, gdy Kitka odpowiedziała że nie może powiedzieć, ja już wiedziałam wszystko.

Chcę tylko powiedzieć że miałam podobną sytuację około 3 lata temu, przy czym miałam mniej wspierających osób i myśli samobujcze, pomimo że wiem o tym że zapewne to koniec z tyłu głowy nadal mam nie małe obawy

269 słów

Gumca one shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz