~2~

3 1 0
                                    

MATT
12:00

Postanowiłem odwiedzić mojego starego przyjaciela i się upewnić że nie ma kontaktu z Carlem. Wszedłem do auta i jechałem na Brixton pewnie dalej tam siedzi i planuje to co zawsze. Zadzwonię do chrisa to też mój dawny przyjaciel ciekawe czy mnie jeszcze pamiętają

*Połączenie od Matt do Chris*

-Hej Matt, mój stary przyjacielu dlaczego dzwonisz coś się stało? Może chcesz wrócić do Alexa hm

-Chris błagam cię nie żartuj sobie,sprawa jest poważna jadę na Brixton odzwiedze was powiedz alexowi że mam z nim do pogadania

Powiedziałem i się rozłączyłem. Dojechałem na miejsce zapukałem 3 razy i czekałem aż ktoś otworzy

-Witaj Matt-powiedzial Alex

-Mamy do pogadania

-Wejdź zapraszam

Wszedłem do tego obrzydliwego miejsca i usiadłem na krzesło, wzięłam głęboki oddech i zacząłem wypytywać Alexa o to czy zna Carla i czy na pewno nie ma z nim kontaktu.

-Sluchaj Matt nie masz się o co martwić Carl to mój dawny przyjaciel nie mam z nim kontaktu i spokojnie nie mam w planach tobie czy mu coś robić

-Alex a Carl wie że ty no wiesz

-Carl nie mógł się dowiedzieć-wstal i zaczął krążyć po pomieszczeniu. -To uroczy chłopak który ma problemy nie dokładamy mu ich więcej

-Czy ty z nim byłeś?

-Matt dobrze wiesz że kochałem tylko ciebie, nie byłem z Carlem to mój były przyjaciel i nikt więcej, a co do spraw miłosnych wiesz już jakiej jesteś orientacji?

-Alex dobrze wiesz że nawet jakbym był homo czy bi to byśmy nie bylibyśmy razem

-Warto próbować prawda? Wiem że za to co robię pewnie nie chcesz być ze mną ale musisz przyznać że jestem ładny te moje brązowe kręcone włosy niebieskie oczy

-sluchaj Alex kiedyś ale to bardzo dawno byłem tobą zauroczony ale te czasy minęły, muszę się zbierać-powiedzialem po czym wstałem i kierowałem się do wyjścia

-dozobaczenia Matt

-narazie Alex

Wsiadłem do samochodu i kierowałem się w stronę mojego domu, jadąc zauważyłem że mam wiadomość pewnie od Carla, nie myliłem się.

*Od Carl do Matt*

-hejka Matt masz może ochotę przyjechać do mnie źle się czuje a chętnie bym spędził z tobą troche czasu moi adres :Second Street 42

-pewnie wpadne daj godzinkę

Zajechałem do sklepu i kupiłem jakieś słodycze, zajechałem do super knajpy po makaron z kurczakiem po tajsku. Byłem już pod domem Carla i zapukałem, wykrzyczał że mogę wejść. Wszedłem do jego skromnego ale ładnego mieszkania i usiadłem obok niego, położyłem sietke z rzeczami na podłogę a makaron wyjąłem i położyłem na stół

-Co to jest?

-kurczak po tajsku i słodycze

-nie musiałeś tego kupywać

-nie marudź i jedz

Spędziliśmy ze sobą fajny czas i chciałem się dowiedzieć czy Alex mówił prawdę więc spytałem o to Carla

-ej Carl znasz Alexa?

-jedynie to tego z którym mam zdjęcie

-tak o tego mi chodzi, to twój były chłopak?

-to mój dawny przyjaciel

-tak się składa że mój też

-o to super może odnowimy z nim kontakt?

-nie wiem czy to dobry pomysł on może być niebezpieczny

-a co takiego robi?

-alex razem z chrisem i paroma innymi ludźmi ma taką jakby "mafię" i wydaje mi się że mogą nam zrobić krzywdę

-oh tego nie wiedziałem, dobra może masz rację nie miejmy z nimi kontaktu

Carl po powiedzeniu tego położył swoją głowę na moich kolanach zdziwiłem się co robi ale nie przeszkadzało mi to, moją rękę położyłem na jego włosach i kasowałem jego głowę. Resztę wieczoru oglądaliśmy serial i jedliśmy słodycze, również gadaliśmy i planowaliśmy jakieś rzeczy na przyszłość.

bench in the parkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz