-Mam dla ciebie propozycje.
Powiedział uśmiechnięty will
-koń arab 6 lat co ty na to?
ZapytałKoń arabski z szarą maścią był idealny. Nie mażyłam o niczym innym niż o takim koniu.
-to jest świetny pomysł-powiedziałam a radość nadal rosła
-jeszcze pogadam z Vincentem na ten temat i dam Ci znać-powiedział will
Miałam nadzieję że mój najstarszy brat się zgodzi.
Na zgodę od Vincenta czekałam
Aż 3 godziny.Siedziałam wtedy w pokoju i czytałam książkę aż do pokoju
wszedł vincent-Haillie, myśle że zdajesz sobie sprawę z odpowiedzialności jaka cię czeka wiec podjąłem decyzję o kupieniu ci konia
Od razu podbiegłam do Vincenta i wtuliłam się w niego a on delikatnie to odwzajemnił
-dziekuje ci dziekuje-powiedziałam z wdziecznością.
-bedziemy go trzymać w stajni niedaleko nas -dodał VincentZadowolona zapytałam się go jeszcze o czas w którym jedziemy po konia szybko dostałam odpowiedź i następnego dnia po szkole siedziałam Już w aucie Vincenta z przyczepioną to tyłu przyczepką gotowa na spotkanie się z nowym zwierzakiem.
Gdy dojechaliśmy miła pani kazała mi osiodłac konia powiedziała że nazywa się Nero i powiedziała mi kilka ciekawostek o nim .
Gdy osidlalam Nero poszłam na jazdę próbną w moich pięknych białych bryczesach .
Napoczatku postępowalam trochę z Nero następnie przyśmieszylam do kłusu .
Nero jeździl bardzo płynnie
Poprosiłam panią o ustawienie drągów trochę dalej małą przeszkodę
I ruszyłam galopem przejechałam drązki i przeskoczyłam przeszkodę
Nero sprawdzał się idealnie przeskoczyłam snim jeszcze kilka większych przeszkód i zabraliśmy go do domu
CZYTASZ
Rodzina monet ( słodziak)
Novela JuvenilNie wyszła tak fajnie jak myślę ale mam nadzieję że się spodoba