★10★

18 1 0
                                    

Gdy sie obudzilem Dream nie spał. On chyba poprostu leżał sobie ze mną az sie nie obudzę. Spojrzałem na niego zaspanymi oczami i juz od razu zauważyłem że coś jest nie tak.
-Mh.. coś się stało..?-
-Oh.. juz nie śpisz? Nic takiego.. nie przejmuj sie..- poglaskal mnie po włosach.
-Chce wiedzieć co sie stało..- odwróciłem sie do niego przodem.
-Chodzi o Nicka.. wypisuje do mnie.. ale to naprawdę nic takiego i nie musisz sie przejmować.. mam wszystko pod kontrolą..- uśmiechnął się delikatnie.
Ja przysunąłem sie bliżej niego kładąc głowę na jego ramie żeby patrzeć mu w telefon. Czytałem każda wiadomość. Widać było że blondyn nie chciał abym to czytał.
-Nie musisz tego czytać Gogyś.. spokojnie nad wszystkim panuje- przerwał mu dzwonek do drzwi w domu. -Siedz tutaj..- powiedział i szybko wstał.
-Nie lubie być sam..- powiedziałem żeby mnie nie zostawiał bo chciałem wiedzieć kto przyszedł i co będzie się działo.
-Wytrzymaj..- powiedział szybko po czym wyszedł z pokoju.
Spodziewałem sie że to Nick. Teraz bałem sie o mojego słodkiego blondynka.. bałem sie że Nickolas coś mu zrobi..
Postanowiłem mimo wszystko pójść i sprawdzić. Wyszedłem cicho z pokoju i zszedłem ze schodów. Schowałem sie za ścianą.
-Masz mi go tu przyprowadzić!- usłyszałem donośny głos Nicka.
-Po co? Powiedział ci że z tobą zrywa nie dotarło? Masz zostawić go w spokoju.- Clay nawet nie podniósł głosu.
-Przecież byliśmy przyjaciółmi! Powinieneś uszanować to że kogoś mam i jestem szczęśliwy..-
-Ale on nie był szczęśliwy. Nawet nie wiesz jak go zraniłeś na tej imprezie.. nie rozumiesz że takie wspomnienia zostają do końca życia? Może mieć przez ciebie traume..-
Uciekłem do pokoju. Nie chciałem dalej słuchać tej kłótni i się stresować. Położyłem sie na łóżku i patrzyłem w sufit. To przeze mnie. Nadal słyszałem krzyki Nicka.

Po dłuższym czasie Dream wrócił do mnie. Spojrzałem na chłopaka chłodnym spojrzeniem.
-Nic ci nie zrobi nie martw sie..- pogłaskał mnie po włosach. Miałem już dosyć życia. Polegało ono tylko na ciągłym stresie.
-Zawieziesz mnie do domu?- zapytałem bo poprostu nie chciałem juz tu być.
-Jasne George..-

Pojechaliśmy do mojego domu. Jack zostawił mnie tam bez słowa. Było juz strasznie ciemno a gdy tylko wszedłem do domu był tam on.. Nickolas. Patrzył na mnie z normalnie przychopatycznym uśmiechem.
-No co skarbie? Pobawimy sie?- podszedł do mnie przyciskając do ściany.
-Nie! Zostaw mnie zboczencu!!- uciekłem mu. Sam nie wiem jak mi sie to udało. Niestety nie było to zbytnio dobre rozwiązanie bo mnie dogonił i tym razem bardzo mocno złapał. Normalnie mnie ścisnął. Próbowałem sie wyrwać ale na marne.
-Teraz będzie kara..- powiedział i szarpiąc zaprowadził do pokoju.

-Halo? George!- usłyszałem głos. -Skarbie..- poznałem ten ton. Był to oczywiście moj Dream.
-Mh.. co sie stało? On tu jest?!- miałem na myśli Nicka.
-Nikogo tu nie ma.. spokojnie.. zemdlałes..- powiedział spokojnie. Czyli to nie było naprawdę? Całe szczęście..
-Nie jedziemy do twojego domu.- uśmiechnął sie Clay i wziął mnie na ręce wybiegając z pokoju.
-DREAM!!- przestrazyłem się że mnie opuści.

On jednak wybiegł z domu w samych kapciach trzymając mnie na tyle mocno, abym nie miał okazji spaść. Na dworze robiło sie już ciemno a on biegł w niewiadome mi miejsce.

Dotarliśmy na łąkę.

Na łąkę położona na lekkim wzgórzu.

-Wow.. po co tu jesteśmy?- zapytałem a on siadł na trawe dając mnie na swoje kolana i patrząc w zachód słońca.-Wiesz że na początku kiedy się poznaliśmy nazywałem cię czarującym blondynem?- zaśmiałem się cicho i spojrzałam w jego oczy które rozświetlał blask słońca oraz różowo pomarańczowego nieba.
-A ja zakochałem sie w twoich oczach od początku..- złapaliśmy kontakt wzrokowy. -Takie cudowne, ciemne oczy w których dostrzec można nawet gwiazdy..- powiedział z widocznym zafascynowaniem.
-Czyli.. jesteśmy razem?- położyłem dłoń na jego policzku i poczułem jego lekko drażniący zarost.
-Tak.-

Właśnie wtedy się pocałowali. Poraz pierwszy tak namiętnie i czule prosto w usta. Każdy z nich tego chciał. Chcieli poczuć siebie tak blisko i chcieli poczuć tą miłość którą siebie darzyli. Może to juz koniec historii opisanej w książce, jednak dla nich to dopiero początek nowego oraz lepszego życia razem. Na zawsze.

Dream i George

Jedna historia dwa serca.

rain in the forest /Dnf/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz