She will only be mine | KYLIAN MBAPPE

| VII |

Pov. Kylian

Rozglądałem się do okola szukając jakiejś dziewczyny, która mogłaby być podobna do Victorii. Ona tu gdzieś była, a ja jej nie świadomie podpisałem koszulkę

Miałem kilka podejrzeń, kto to mógłby być w sumie, byłem w dziewiędziesieciu procentach pewien, która to była dziewczyna. Bo tylko jedna miała to coś w sobie, co mnie zaciekawiło

- Co tak stoisz jak słup soli? Idziemy na wódkę - spojrzałem na Oliviera, któremu oczy zaświeciły się na słowo wódka

- Idz pić, tylko nie zpomnij o Karimie, żeby znów się nie zgubił - wzruszyłem ramionami. Giroud przytaknął głową i ruszył do autobusu, nie minęła minuta a napastnik AC Milanu włączył wsteczny i znów znalazł się koło mnie

- A robie co się stało? Odpuszczasz wódkę? Ty? To tak samo jakbyś zrezygnował z piłki - oznajmił poważnie. Przewróciłem oczami i postarałem się go ignorować - Zakochałeś się czy co?

- Weź idz się zajmij Soplica - warknąłem zaciskając usta w cienka linie

- No nie gadaj! Zakochał się - krzyknął, zwracając uwagę wszystkich wokół - Benzyna chodź! Nasze dziecko dorasta! - z oddali zobaczyłem Karima, ktory biegł z koszulką ubraną na lewo I z jedną założoną nogawką. Na domiar na stopach znalazł się jeden dziurawy laczek

- Co się dzieję - złapał za moje ramię ciężko oddychając - Bym się wyjebał przez Milika - dodał

- Nasze dziecko się zakochało! - Nie zdążyłem zaregowac a Benzyna skakał do okola własnej osi

- Kim jest ta nieszczęśnica?! - krzyknął zwracając na nas uwagę reporterów, jak i nie większości fanów

- Zamknijce się kurwa - warknąłem. Wyszlem z korytarza najszybciej jak mogłem. Kompletnie nie chciałem, aby wiedzieli kto to jest, tym bardziej przez to, że gdyby miała wybrać pomiędzy mną a Giroudem to bez wachania wybrała by go

Ja
Gdzie ty kurwa Jesteś

vic_zale
Nie interesuj

Ja
Nawet kurwa nie wyprowadzaj mnie z równowagi

vic_zale
Papa

Wszedłem do autokaru i zająłem ostatnie miejsce, zakładając słuchawki. Miała mętlik w głowie, ona tu gdzieś była, a ja pomimo, że mogłem wszystko, to tak naprawdę nie mogłem noc

vic_zale
Może trochę za ostro cir potraktowałam, ale na serio nie chce się z tobą narazie spotkać
Zrozum to
Kylian
Proszę cie
Odezwij się

Ja
Mhm

vic_zale
Obraziłeś się?
No kylian
Bagieto
Żabojadzie
Tak w ogóle lubisz bagietki czosnkowe?

Ja
Szybko zmieniasz temat
Tak po za tym
JAK TY MNIE NAZWALAS?

vic_zale
No a nie jesteś Francuzem?

Ja
No jestem

vic_zale
To jesteś żabojadem

Ja
Nie wiem co brałaś, ale bierz pół
Najlepiej w ogóle

vic_zale
Uwierz że Jacek spolica jest zbyt dobry
Pierdole Tadeusza
Ale wersja Jacka spolicy jako wódka
To cos pięknego
Czemu na studiach nie uczą nas o wódce?
Przecież bym miała wszystkie oceny celujące

Ja
Mogę wiedzieć co ci się stalo?
Ktoś cie jebnął łopatą czy coś w tym stylu?

vic_zale
*wysłał/a załącznik *
Co ty taki samotny?

Zmarszczyłem brwi, czytając jej wiadomość. Spojrzałem na napis ,,odtwórz" I drżącym palcem nacisnąłem ją

Natychmiastowo zmarłem, wpatrując się w zdjęcie wysłane przed chwilą

Na tym zdjęciu byłem Ja. Miałem tą samą poze jak teraz, zmarszczone brwi jak przed chwilą

Ona kurwa zrobiła mi zdjęcie

To oznacza...

Że jest koło mnie

Gutten tag

PO PIERWSZE

HAPPY B-DAY xLotherine NOBODY'S LIKE YOU
YOU LOOK LIKE AN ANIMAL
GO BACK TO THE ZOO
Dodatkowo, zdrowia szczecia pomarnaczt niech Ci Mbappe nago tańczy

PO DRUGIE
NIE BIJCIE MNIE ZE TAKI KRÓTKI ROZDZIAŁ, ALE DLUZSZEGO NIE DALAM RADY

Kocham ;*

I jeszcze raz, wszystkiego najlepszego Kinga, nasz ulubiony kierowniku❤