Sandie

37 2 0
                                    

   Pierwszego dnia szykowałam się do
pierwszej  klasy liceum. Bardzo się stresowałam, ponieważ poznam nowych ludzi i nie spodziewam się że mnie polubią. Była to szósta rano a ja miałam na ósmą ale musiałam wyjść już wcześniej bo dojście do szkoły zajmowało mi piętnaście minut.
   Właśnie przebierałam buty i zauważyłam dziewczynę mniej więcej z tego samego wieku co ja idącą w moją stronę.
Hej Madison.- powiedziala po cichu.
Cześć.- odpowiedziałam.
Miała niebieskie oczy i brązowe włosy wydawała się miłą osobą. Lecz nie wiedziałam skąd zna moje imię. Dobra mniejsza.
Chcesz się zaprzyjaźnić?- zapytała.
Okej.- wymamrotałam.
W tej chwili bardzo się cieszyłam że mogłam kogoś poznać już pierwszego dnia. Okazało się że chodzimy do tej samej klasy. Powiedziała że nazywa się
Sandie. Bardzo spodobało mi się jej imię. Rozmawiałyśmy długo ze sobą aż nagle zadzwonił dzwonek na lekcje matematyki. Pierwsza lekcja minęła nawet ciekawie. Usiadłam w ławce razem z Sandie.
    Gdy skończyły się lekcje Sandie zapytała mnie czy możemy się spotkać w piątek i pójść na miasto czy zrobić jakiś shopping. Oczywiście zgodziłam się bo bardzo była miłą osobą i się z nią zaprzyjaźniłam, a fajnie było mieć jakąś   przyjaciółkę ze szkoły.
   Wróciłam do domu. Moja kochana mama zrobiła mi obiad i zapytała się mnie jak było w szkole i czy kogoś poznałam. Opowiedziałam jej wszystko. Potem poszłam do swojego pokoju, postanowiłam że położę się i odpocznę. Lecz gdy wyjęłam telefon żeby poprzeglądać Instagrama, Messengera i tak dalej, nagle przyszedł mi SMS. Weszłam w niego a tam pisało cytuje nie mogę się doczekać jak jutro cię zobaczę.
Był to nieznany numer, nie wiedziałam o co chodzi. Szczerze trochę czułam podekscytowanie a trochę strach. No nic jutro się przekonam.

the friendlovsecretOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz