Rowerami na piknik

17 2 0
                                    

   Właśnie szykowałam się do szkoły i nie mogłam doczekać się  jak spotkam się z Adrien'em bo dzisiaj po szkole o piętnastej miałam z nim jechać rowerami na piknik. No muszę przyznać kochany jest. Dzisiaj już mnie zapytał jak się czuje.
Poszłam sobie zrobić tosty na śniadanie i herbate malinową. W trakcie gdy jadłam śniadanie przyszedł Neil.
Hej młoda- powiedział.
Hej-odpowiedziałam z lekką irytacją. Lecz cóż oni mieli taki styl bycia. Neil siadł przy stole obok mnie. I nagle przyszedł mi SMS. Od razu zerwał się na równe nogi.
Kto to? Co to za SMS'y?-burknął.
Nic takiego, jakiś spam-odpowiedziałam.
Tak naprawdę był to Adrien i napisał mi, że będzie czekał o siódmej czterdzieści-pięć w szatni. Po czym Neil wyrwał mi telefon. Zaczęłam się z nim szarpać i udało mi się zabrać mój telefon. Szybko wstałam i pobiegłam do swojego pokoju. Zamknęłam drzwi na klucz i odpisałam Adrien'owi. Neil trochę jeszcze się dobijał ale po trzech minutach odszedł, a ja dokończyłam się szykować.
Była 7:30 a ja schodziłam na dół założyć buty do wyjścia. Moja mama była już w pracy, ponieważ miała na siódmą. Na szczęście dzisiaj sama szłam do szkoły. Nie zawoził mnie ani James ani Neil, z
tego się cieszyłam. Heh.

Dotarłam do szkoły, przebrałam buty i czekałam na Adriena, który za pięć minut miał przyjść. Po chwili zauważyłam że idzie z jakąś dziewczyną.
Która go lekko obściskiwała. Fu. Była blondynką i miała na sobie zwykłą bluzę a na nogach miała spodnie skinny jeans. Już miałam zaszklone oczy, bo Adrien chodzi z jakąś inną dziewczyną, a jeszcze rano i wieczorem pytał się mnie jak się czuje i nazywał mnie kocią. I jeszcze dzisiaj mieliśmy jechać na piknik rowerami. Było mi poprostu przykro. Gdy zbliżał się do mnie dziewczyna odeszła.
-No hejka, kocia-przywitał mnie.
-Przestań-odpowiedziałam.
-Co się nagle stało, kocia?
-Dopiero gadałeś z jakąś dziewczyną i ona cię obściskiwała a na mnie nawet nie spojrzałeś! Co to było?-przewróciłam oczami.
-Ojj kocia, to nie tak jak myślisz.
-Co niby jest nie tak jak myślę?
- Wszystko
-To wyjaśnij mi
-To jest tylko moja koleżanka z którą chodziłem do podstawówki, ona jest walnięta, każdemu się tylko podlizuje, kocia ja cię kocham i podobasz mi się!-nikogo innego nie chce niż ty!- opowiedział.
Szczerze gdybym powiedziała że nie był kochany i superaśny, skłamałam bym.
-Troche mnie poniosło, przepraszam...nie wiedziałam...-powiedziałam ściszonym głosem.
-Spokojnie nic się stało,kocia, nie przejmuj się takimi bzdurami, nie ma co- odpowiedział.
Po czym pocałował mnie w usta. Ale kochane. Boziu.
-Chodźmy już na lekcje, bo się spóźnimy-wymamrotałam.
-Ja bym mógł tak cały czas
-Ja też ale wiesz, trzeba iść
No i poszliśmy razem w stronę sali matematycznej. Zadzwonił dzwonek. Sandie dziś nie było w szkole co przez toi trochę się martwiłam o nią, bo nic mi nie pisała że jej nie będzie. Minęła pierwsza lekcja. W czasie przerwy zadzwoniłam do Sandie i chciałam się spytać dlaczego jej nie ma i co się stało, ale ona nie odbierała.
   Minęły już wszystkie lekcje, pożegnałam się z Adrien'em i wróciłam do domu. Zjadłam zupę pomidorową i poszłam na górę do siebie. Postanowiłam zadzwonić jeszcze raz do Sandie. Ona wreszcie odebrała i powiedziała że dziś jej nie było, ponieważ była u dentysty. Gadałyśmy jeszcze potem trochę. Była już czternasta, a moja mama wracała o piętnastej lecz dziś mi pisała że wróci dopiero po siedemnastej bo ma jakieś zebranie. Zaczęłam się szykować na spotkanie z Adrien'em. Poprawiłam makijaż, spakowałam jedzenie takie jak chipsy  Lays'y, żelki, owoce, warzywa, ciasto, picie i kanapki, bo dzisiaj jechaliśmy rowerami na piknik. Przebrałam się i uczesałam włosy. Schodziłam już na dół ubrać buty. Z Adrien'em mieliśmy się spotkać koło galeri Eksume, czyli jakieś dziesięć minut od mojego domu. Dlatego tam, bo jak moi bracia by mnie zauważyli z jakimś chłopakiem już by robili bezsensowną awanturę, choć moja mama wiedziała że się spotykam dziś z Adrien'em i gdzie idziemy. Wyszłam z domu i czekałam koło galeri. Po chwili pojawił się Adrien.

the friendlovsecretOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz