Adrien

16 1 0
                                    

   Gdy minęła już lekcja poszłam z Sandie do łazienki poprawić makijaż i tak dalej.
Powiedziałam jej że muszę iść na chwilę do szatni po moja mgiełkę z Victori Secret. Gdy wracałam z szatni zaczepił mnie ten chłopak. Był dziś ubrany w czarną koszulkę z krótkim rękawem i czarnymi spodniami które miały dziury na kolanach.
Hejka Madison, ślicznie dziś wyglądasz, kocia.- Powiedział zadziornie i się uśmiechnął.
Co jaka kocia? Nie mów do mnie kocia- burknęłam.
Słodka jesteś, kocia-powiedział.
Idiota-warknęłam.
I odeszłam.
Czekaj!-wykrzyczał.
I zaczekałam. Po co? Nie wiem.
Podbiegł do mnie i przyciągnął mnie do siebie.
Puść mnie! Co ty robisz?!-krzyknęłam.
Cii-położył palec na moich ustach.
Co tu się dzieje? Miałam mętlik w głowie. Lecz co jak co troszkę mi się spodobało.
Złapał mnie w tali i zaczął całować.
Po chwili szepnął mi do ucha.
-Będziesz tylko moja, kocia.
Boże co tu się działo.
   Trochę się zaczerwieniłam i szybko odbiegłam od chłopaka i pobiegłam do Sandie. Zauważyłam ją jak właśnie wychodziła z łazienki. Wszystko jej opowiedziałam, była w szoku.
-Madison przecież jemu ty się na pewno podobasz, laska- powiedziała z uśmieszkiem-będziecie super parą!Głowa do góry!
Jaką znowu parą? Co ty wygadujesz?!-krzyknęłam-Nie będziemy żadną parą, koniec i kropka.
-Mhm...no niewiem-odparła.
   Nagle dzwonek zadzwonił na ostatnią lekcje. Jak ja już bym chciała być w domu, odpocząć i się położyć. Ostatnia lekcja minęła wmiare szybko, choć nie mogłam spojrzeć się na chłopaka, który mnie pocałował.
Przebrałam buty, pożegnałam się z Sandie i poszłam do domu. Zjadłam obiad mama pytała się mnie jak w szkole, powiedziałam, że poznałam chłopaka który mnie pocałował. Była trochę zdziwiona ale też się uśmiechnęła lekko.
Poszłam na górę do swojego pokoju i się zdrzemnęłam. Za jakieś pół godziny wzięłam telefon a tam wiadomość od "Nieznany numer".
Przeczytałam i tam pisało cytuje hejka, kocia to ja ten chłopak ze szkoły co cię dziś pocałował i ja się nazywam Adrien i tak pomyślałem czy chciałbyś się poznać, bo jesteś super i piękna dziewczyną.
Ja z nim poznać? No niewiem, w sumie miły był i ładny...ale no..
No co mam do stracenia? W sumie nic, a no fajnie by było mieć też jakiegoś chłopaka czy przyjaciela. Więc odpisałam mu cytuje no yy hejka, mogę się poznać Adrien.
Potem jeszcze trochę pisaliśmy o wszystkim i o niczym.
Byłam podekscytowana i jutro czekało na mnie coś fajnego z Adrien'em.



the friendlovsecretOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz