rozdział 2

65 1 0
                                    

     Lekcje sie skończyły a Bożydar bał się co go czeka. Bał się że będzie musiał rysowac szesciany a tego nie przeżyje. Już miał zamiar uciec że szkoły zanim Obsranegacie zauważył ale ten stary cwel go złapał.
- co bejbi próbowałeś uciec przed karą? - zapytał nauczyciel.
-n-niee skądże j-ja po p-p-prostu chciałem yyy... - jąkał się Kozibąk.
Alfons Obsranegacie zaprosił grubego do klasy i kazał mu przebrać się za kotopokojówke.
Rudy nie chciał dostać uwagi ani niczego w tym stylu bo musi mieć średnią 6 z każdego przedmiotu.
     Nagle Bożydarowi upadły okulary i gdy schylał się po nie usłyszał dźwięk rozpinania spodni. Nauczyciel agresywnie wjebał swojego ogromnego kutasa w grube dupsko kacpra.
- ahhh daddy - jęknął gruby
Stary pedał zaczął ostro ruchac grubasa i po jakimś czasie zespermił sie.
- wybaczę ci to że nie umiesz narysować pierdolonego sześcianu ale następnym razem nie będzie tak fajnie - stary chuj zagroził uczniowi.
    Bożydar poszedł do domu i cały czas rozmyślał o wielkiej paruwie swojego nauczyciela, co z tego że ta ogromna paruwa prawie rozwaliła mu dupe. Gruby nadal był mega podniecony po shrexie z nauczycielem i chciał więcej. Postanowił że jutro przyjdzie do szkoły wcześniej i zaproponuje hot daddiemu obstanymgaciom szybki numerek przed lekcjami.

jak zostałem męską dziwką Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz