Secret ||Hyunlix [zawieszone]

Three

/⁠ᐠ⁠｡⁠ꞈ⁠｡⁠ᐟ⁠\

— A ty kim jesteś i co tu robisz? Odwal się — zauważył na palcu chłopaka pierścionek zaręczynowy. Nie miał wątpliwości, że był po ślubie, albo przed — Przy okazji pozdrów swojego narzeczonego — Felix schował się pod kołdrę. Mężczyzna, który stał obok nie wiedział co się właśnie stało

— Skąd wiesz o moim narzeczonym? — ściągnął z Lee kołdrę — Usiądź łaskawie jak człowiek, bo nie będę się w opiekunkę czy inną mamę z tobą bawił

— A szkoda, bo bardzo bym chciał mieć mamę. Wiem po obrączce, że jesteś w związku. Widać, że ślubny — wykonał polecenie i usiadł, zaraz obok niego zasiadł nieznajomy i zaczął go karmić. Felixowi nie chciało się już wyrywać, przez to, że był bardzo głodny

Po skończeniu jedzenia, którym okazała się być zwykła zupka chińska Felix z nieznajomy bardzo się polubili. Rozmawiali na wszystkie możliwe tematy. Lee dowiedział się, że jego nowy przyjaciel ma na imię Seungmin. Dokładnie to Kim Seungmin. Był hackerem. Chłopak okazał się miły, pogodny, ale czasem był wredny dla niektórych osób. Dowiedział się również od Kima, że tylko wybrani mieszkają w tej posiadłości. Wyjaśnił również chłopakowi, że był w tamtym miejscu nie dłużej niż tydzień. Czyli mu się zdawało, że tak długo...

Felix zastanawiał się do czego będzie tu przydatny. Przecież nie był z niczego dobry.

— A właśnie Seungmin. Mam pytanie — zapytał niepewnie Felix. Nie wiedział czy dostanie odpowiedź na to pytanie. Kim czekał na pytanie od młodszego — Czemu ja tu jestem? Będę w jakiś sposób przydatny?

— Czyli nie wiesz jeszcze prawda? Hyunjin będzie wykonywał na tobie eksperymenty. Czasem może z będzie to robił z Hanem. Ale nie przejmuj się, bo będziemy cię szkolić, abyś się odnalazł w tym miejscu — Felix nie mógł uwierzyć. Będą na nim robić eksperymenty? Tak o? Bez pozwolenia? No znaczy... mało ma tu do gadania, ponieważ będzie musiał się ich słuchać, ale sama myśl o tym, że będzie miał coś w sobie wstrzykiwane nie brzmiała dobrze — Nie no żartuje. Nie będą robić eksperymentów na tobie. Nie bój się Felix... Hwang nie zrobiłby ci krzywdy dopóki byś go nie zdenerwował. Bardziej będziemy skupiać się na tym żeby cię szkolić.

— Nie strasz mnie Seungmin! Myślałem, że się zesram ze strachu!

— No to już nie moja sprawa jakbyś się zesrał. Ale gdybyś się zesrał to byś miał wtedy przejebane od Hyunjina tak w skrócie

— Dobrze możemy gówniany skończyć ten temat? — zapytał Felix mając nadzieję, że nikt ich nie usłyszy

— Jasne, możemy. Coś chciałbyś wiedzieć więcej?

— Ah. Tak. Mówiłeś, że to miejsce jest dla wybranych i moja ciekawość jest w chuj wielka niż moje życie, więc kto jeszcze tu jest?

— O matko... Akurat to pytanie musiałeś zadać? — zapytał już załamany Seungmin. Nie chciało mu się opowiadać o reszcie dzikusów zamieszkujących ten dom — No, ale dobra...

— Czekaj tylko popcorn mi daj — Lee wyciągnął do Seungmina ręce jakby miał zaraz otrzymać to czego zażyczył

— A utkaj się. Zacznę od tych co pamiętam. Więc na początku mojej czarnej listy jest mój narzeczony czyli Han

— Han ma narzeczonego?! — przerwał Felix Seungminowi. Patrzeli na siebie trochę zakłopotani.

— Czyli ci nie mówił? Obrączkę ma na palcu

— Zawsze mówił, że to ozdoba

— Rozumiem. Później z nim pogadam. To następny na mojej czarnej liście jest Lee Minho. Mam nadzieję, że nie jesteście rodziną — Felix kiwnął głową, aby zaprzeczyć jego słową — To dobrze. Minho jest szpiegiem mafii. Dowiaduje się i przekazuje Hyunjinowi ważne rzeczy, gdzie go nigdy nawet nie było. W jakiś sposób to on się dowiedział gdzie zaciągnął cię Han i co się z tobą działo. Możesz go nazywać też Lee Know czy jak tam chcesz. Jest wielkim kociarzem, bo aż chyba trzy koty tu zaciągnął i oddał im nawet swój pokój. Jest nawet w małżeństwie z Jeonginem i obawiam się, że zaczną cię traktować jak swoje dziecko. Następny jest właśnie Yang Jeongin albo I.N, bo to jego ksywka. O nim mało wiem, bo najwięcej wie Hyunjin. Nawet Minho nie wie albo wie tylko nie chce powiedzieć i gdzieś to mam. Yang jest specjalistą od broni białej i palnej i to właśnie on cię będzie uczył z nich korzystać — przerwał żeby pomyśleć kto był jeszcze w załodze — O! Jest Seo Changbin i jest on od kontroli sprzętów czy nie są popsute, czy działają i tak dalej. Następny jest jeszcze nie potwierdzony chłopak Changbina. Bahng Christopher, ale wszyscy na niego wołamy Bang Chan, bo tak łatwiej i Chan jest prawą ręką Hyunjina. Plus jest to drugi najstarszy znaszego gangu słodziaków. Lewą ręką jest Han i dla mnie to on się podlizuje Hyunjinowi, no ale trudno najwyżej się ostro pokłócimy. Następny i w sumie ostatni na mojej czarnej liście z pamięci jest Hwang Hyunjin, bo zapomniałem o jego istnieniu. Jest szefem mafii, czasem w naukowca się bawi. Samotny typ, który szuka gorącej mamuśki albo słodkiego chłopczyka jak ty. Chyba ci już o wszystkich opowiedziałem — zakończył w końcu Seungmin

— A wasz wiek? — Kim zakrztusił się powietrzem

— Ty sobie ze mnie żarty robisz?! Dopiero co ci o tych zjebach opowiedziałem i ty chcesz wiedzieć ile mają lat?!

— To dopisz tam do swojej listy, że chcę wiedzieć ile ty też masz lat — uśmiechnął się Felix — Hana nie musisz, bo wiem ile

— Ja mam dwadzieścia dwa. Pan Bang Bang ma dwadzieścia pięć. Hwang dwadzieścia sześć

— Stary typ z tego Hwanga — wtrącił się Felix

— Zamknij pizdę, bo nie skończyłem mówić. Kurwa... Zapomniałem kogo nie mówiłem....

— Changbin, Minho i Jeongin

— O. Dzięki. To Changbin razem z Minho, na którego czasem wołam Mango albo Minhuj mają po dwadzieścia cztery i Jeongin dwadzieścia trzy — Seungmin cieszył się już, że to koniec i nie musi więcej o tej patologii rozmawiać

— Czyli jestem tu najmłodszy. A później Han i ty. No okej — oddał miskę Seungminowi, bo widział, że już wstaje

— A sam sobie wynieś — mimo to jak sie odezwał i tak wziął miskę od młodszego i wyszedł z pokoju zostawiając go samego sobie

Felix położył się i patrzył w sufit. Rozmyślał nad tym co mówił Seungmin. Był ciekaw treningów i chciał poznać innych mieszkańców domu. Dom był ładny, bardzo mu się podobał. Miał nadzieję, że nikt mu krzywdy zrobić nie zamierza, oprócz Jisunga, który już to zrobił.

— Jest więcej rzeczy, które chcesz przede mną ukryć Han Jisung..?