Niall: Jak Zahir?
Niall: Trochę się o niego martwię, bo jednak jest naprawdę bardzo młody
Harry: Jest dobrze
Harry: Co prawda, William u niego siedzi po szkole
Harry: Ale jest dobrze
Niall: No, a co zrobicie później?
Niall: Wiesz, jak już Zahir dorośnie?
Harry: Nie wiem
Harry: Znaczy
Harry: Wiem
Harry: Lekarz powiedział, że gorączki mogą mu się szybciej zacząć
Harry: Cóż, istnieją tabletki na to, aby zatrzymać to, ale wtedy Williamowi zaczną się szybciej ruje i tak czy tak, oboje będą cierpieć
Harry: Ale jeśli Zahir nie weźmie tych tabletek, ruje Williama przyjdą, jak będzie miał piętnaście lat
Niall: Intensywne będą te gorączki?
Harry: Nie, raczej będę trwać krótko, trzy dni max, będą lekkie, że sama obecność Williama mu pomoże
Niall: No, a co z no wiesz?
Harry: Nie, proszę nie
Harry: Nie chcę żyć w świadomości, że moje dziecko zacznie za niedługo uprawiać seks
Harry: Naprawdę mam już wystarczająco dużo traum
Niall: Dobrze, dobrze
Niall; A kiedy będą te normalne gorączki?
Harry: Zaczną się tak, jak ruje Williama i będą już całkowicie normalne, czyli intensywne
Niall; Aha
Niall: Czyli w sumie, to przejebane
Harry: Wiesz, Niall, lepiej bym tego nie ujął
Niall; Zawsze do usług
Harry; A ty jak się czujesz?
Niall: Huh?
Niall: To raczej ja ciebie powinienem o to zapytać, dużo emocji ostatnio
Harry: Jest dobrze, nie męczą mnie wymioty, jak to było z Zahirem
Niall: Jezu, masz takie szczęście stary
Niall: Ja chyba zwróciłem nawet jelita albo wątrobę, nie wiem
Harry: Mogę ci podrzucić ziółka
Harry: Albo przynieść ci imbir
Niall: Te ziółka brzmią dobrze, nie lubię imbiru
Harry: Będę za piętnaście minut
CZYTASZ
Fucked up conversation (larry) ✔
FanfictionWcalenieomega: Ktoś o takiej nazwie, jest zboczeńcem! Wcalenieomega: Kończę tą popierdoloną rozmowę! Hotalfa28: Ja pierdole... Mpreg, trochę smuta, trochę seksting może 09 maj - 01 czer 2023