Podarunek

7 0 0
                                    

Kim Tuen skierował się w stronę jednego ze strażników.

- Mam ważną sprawę do cesarza- powiedział cicho. Strażnik skinął głową i dał mu klucz. Staruszek poszedł trochę dalej, za rogiem muru dostrzegł srebrne drzwi. Włożył klucz do zamka i otworzył je. Za nimi były kręcone schody. Kim Tuen ostrożnie zaczął po nich schodzić, stopień za stopniem. Kiedy doszedł wreszcie do ich końca ujrzał długi, jasno oświetlony korytarz. Pachniało tu kadzidłem różanym i bambusem. Na końcu korytarza mężczyzna ujrzał wiklinowy kosz na linach. Skierował się w jego stronę, otworzył ,,drzwiczki" i wszedł do niego. Wejście się zamknęło, a kosz- i Kim Tuen- zaczęli jechać w górę. Zatrzymali się przed kolejnymi drzwiami. Kapłan otworzył je, a za nimi ujrzał korytarz prowadzący do komnat cesarza i cesarzowej. Zastukał do tej drugiej. Kiedy usłyszał ,,Wejść!", uchylił drzwi i powoli podszedł do cesarza.

- Wasza Cesarska Mość? Cesarzowo? Chciałbym z wami porozmawiać.

- Słuchamy- rzekł cesarz. Kim Tuen wytłumaczył cesarzowi, dlaczego przyszedł i wyjął z kieszeni płaszcza podarunek.

- Ten artefakt pozwoli jej opanować moc do czasu, kiedy znów nastanie wojna, a jej dar stanie się potrzebny. Chciałbym teraz dokonać rytuału zamknięcia mocy.

Kapłan mówił cicho i łagodnie, acz wyraźnie. Cesarz i jego żona z Tien na ręku wstali i oddalili się na drugi koniec pomieszczenia. Starzec jął szeptać nad cesarzówną jakieś tajemnicze słowa, aż z jej małych rąk i klatki piersiowej zaczęła się unosić ciemnofioletowa poświata, która, jak dym, zaczęła wpływać w artefakt. Kiedy naszyjnik zaświecił tym samym ciemnofioletowym światłem,

Kim Tuen nakrył go dłonią, wyszeptał kilka kolejnych magicznych słów aż przedmiot przestał świecić. Założył go Tuan na szyję i wtedy zauważył, że na włosach cesarzówny pojawiły się srebrne pasma. "O nie", pomyślał. Wiedział, co to oznacza. Mała Tuan będzie mogła wydobyć część swojej mocy przy bardzo silnych emocjach. Podzielił się swymi obawami z Hyunem i Lin, a oni przysięgli, że będą uczyć ją, jak powstrzymać tę moc, a w razie problemów przychodzić do niego.




 Hej, wybaczcie za krótki rozdział, ale to jest właściwie wszystko, co chciałam w nim zawrzeć. Gdybyście mogli, zostawcie po sobie jakiś komentarz albo gwiazdkę.

Do zobaczenia!

CherryWing1310

Królestwo Srebrnego KsiężycaWhere stories live. Discover now