Roździał 4

64 1 1
                                    


Tak - potwierdził Węgry ze smutkiem. - Nie wiem, co się z nią dzieje. Nie wiem, czy żyje. Nie wiem, czy pamięta mnie.

Polska poczuł współczucie i żal do Węgier. Nie wyobrażał sobie, jak musi się czuć. Nie wyobrażał sobie, jak by się czuł, gdyby stracił swoją rodzinę.

Przykro mi - powiedział Polska cicho. - Przykro mi, że cię tak potraktowali. Przykro mi, że nie mogłeś być z siostrą.

Nie ma za co - powiedział Węgry cicho. - To nie twoja wina. To wina tych ludzi z laboratorium. To oni są odpowiedzialni za to wszystko.

Masz rację - przyznał Polska. - To oni są winni. I muszą za to zapłacić.

Co masz na myśli? - zapytał Węgry.

Mam na myśli, że musimy zrobić coś, co uniemożliwi im dalsze działanie - odpowiedział Polska. - Musimy zniszczyć ich laboratoria i ich projekty. Musimy uwolnić wszystkich ludzi, którzy są tam przetrzymywani i torturowani.

Jak możemy to zrobić? - zapytał Węgry.

Nie wiem dokładnie - przyznał Polska. - Ale może mamy tu coś, co nam pomoże.

Polska spojrzał na torbę, którą miał ze sobą. Była to torba, w której były rzeczy, które ukradł z laboratorium. Były tam klucze, mapy, dokumenty i broń.

Może tu jest coś, co nam pokaże, gdzie są inne laboratoria i jak do nich dotrzeć - powiedział Polska. - Może tu jest coś, co nam da przewagę nad nimi.

Polska otworzył torbę i zaczął przeglądać jej zawartość. Węgry pomagał mu w tym.

Po chwili znaleźli coś, co ich zainteresowało.

To jest lista wszystkich laboratoriów i ich lokalizacji - powiedział Polska i pokazał Węgrom kartkę papieru. - Jest tu też numer telefonu i hasło do kontaktu z nimi.

To jest to! - zawołał Węgry z radością. - To jest to, czego szukaliśmy!

























sorry że takie krótkieee :<

Wsm czy ktoś to wgl czyta?

•𝓩𝔀𝓲𝓮𝓻𝔃𝓬𝓱 𝓓𝓾𝓼𝔃• HUNPOLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz