początki

424 16 3
                                    

* dzisiaj mija drugi miesiąc projekt genzie , ludzie z neta strasznie mnie shipują z bartkiem , trochę to słodkie ale też uciążliwe *

W- hejka fausti , idziemy dzisiaj do galerii ?

F- oczywiście o której chcesz wyjść ?

W- może o 16?

F- może być , do zobaczenia!!

* Wika poszła do pokoju a fausti do kuchni *

[ Myśli fausti - hmm w co by się ubrać ? ]

F.dobra nie muszę pięknie wyglądać , to tylko wyjście do galerii.

Fausti :
zrobiłam sobie i bartkowi wodę z cytryną i poszłam w stronę pokoju , lecz gdy wchodziłam po schodach byłam zapatrzona w telefon i wpadłam na Bartka po którym można było poznać że się gdzieś śpieszy . Szklanki upadły i się zbiły a picie się wylało na Bartka *

B- Boże Faustyna!

F- o boże przepraszam !

B. Nie widać że się spieszę ?! Zawsze coś zepsujesz

F. Bartek bardzo przepraszam... * Bardzo posmutniałam*

B. Trzeba było się nie gapić w telefon tylko patrzeć , proponował bym ci pójść na siłkę lub coś bo tylko siedzisz na telefonie i jesz , a teraz spierdalaj bo idę się przebrać * poszedł i trzasnął drzwiami

F. Aha... Ma rację ... Jestem tłustą świnią..
* poszłam po szufelkę i zaczęłam sprzątać szkło *

B. Dobra idę * schodząc Bartek zobaczył fausti która sprząta * przesuń się suko jebana.

F. Przepraszam... *Wstałam i przeszłam *

Bartek :
wyszedłem szybko z domu i pojechałem do mai (jego dziewczyny ) *

*Bartek puka do mai *

B.hejka skarbie *pocałowałem ją*

Maja.musimy poważnie pogadać *zamknęła drzwi i poszła do salonu *

B.słucham maju

Maja.zrywam z tobą , wolę innego . A Teraz możesz już wyjść

B.ale... skarbie ...

Maja.nie chce ciebie słuchać , wynos się !

B.co ja ci zrobiłem ...

Maja.nie rozumiesz!? Spierdalaj !

wstałem i bez słowa wyszedłem do auta i odjechałem * [myśli bartka : hmm może to przez faustynę ? Ostatni odcinek bardzo byliśmy blisko , ja pierdole to przez tą sukę ! ]

Gdy wróciłem do domu coś w mnie pękło i zaczeły mi lecieć łzy

Fausti
Zobaczyłam że Bartek wrócił i usłyszałam płacz więc spytałam o co chodzi
F. jejku Bartek ci się stało ?

B.nic , ODJEB się ! Niszczysz mi życie !!

F. Aha ... Okej przepraszam pobiegłam do pokoju i napisałam do Wiki że nie mogę się jednak z nią spotkać , Wika to zrozumiala .

Bartek
Byłem zły i jednocześnie smutny , postanowiłem pójść do pokoju i się wypłakać chociaż chłopaki nie płaczą... Wzięłem telefon i weszłem na ig zobaczyłem relacje mai ... Była z innym chłopakiem i się z nim całowała , było mi przykro ale nie chciałem o tym myślec . Przeglądając resztę IG trafiłem na relacje fausti gdzie dodała że płacze (fotkę z łzami ) po chwili zauważyłem kolejną relacje tylko że z napisem "przepraszam kochani ale odchodzę na jakiś czas z internetu, nie będzie mnie na nagrywkach ". Olałem to bo przez nią nie mam dziewczyny lecz usłyszałem jak Faustyna wychodzi z pokoju i idzie na dół , i wyszła z domu .
Dziwne jest 22 i jest już ciemno a ona uciekła ? Boże ... Boje się trochę o nią ...

To Wszystko Dzięki GenzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz