Project Daddy a.i -tłumaczenie-

Prolog

-Pandora-

Bądźmy szczerzy, w twojej szkole znajdziesz kilku takich kolesi. Takich którzy są tak zajebiście przystojni że są bardziej gorący od słońca, lecz są totalnymi kutasami.

Pogodziłam się z tym faktem już bardzo dawno temu, jeszcze w szkole podstawowej, w momencie gdzie pojecie o chłopakach i popularności było dla mnie nowością.

Teraz mnie to nie obchodzi.

Co mnie obchodziło oraz martwiło, był fakt że muszę siedzieć centralnie przed nimi.

Kompletnie sama...

Z tyłu naszej klasy...

Co ja Ci takiego zrobiłam Boże?

''Dora poznaje świat!'' Michael wyszeptał mi do ucha, przechylając się w moją stronę i uderzając w moje ramie ''Dora. Gdzie twoja mapka?''

Zignorowałam go i zaczęłam uderzać swoim długopisem o kant biurka, moje oczy zwróciły się w stronę zegara wiszącego nad tablicą.

Jeszcze tylko pięć minut w tej przeklętej klasie.

Czy wytrzymam?

Nie sądzę.

''Czas na zadanie domowe!'' Pan Blackwell-mój nauczyciel- zaśpiewał wesoło, podnosząc wielkie pudło z ziemi i postawił je na swoim biurku.

Cała klasa-włączając w to mnie-jęknęła w niezadowoleniu na wieść o zadaniu domowym.

Zostało tylko 5 minut do dzwonka. 5 minut dzięki którym wreszcie wydostane się z tego przeklętego budynku. Zapominając że istnieje przez następne dwa dni.

Wiem, że nie miałam jakichś zajebiście fajnych planów na weekend, z resztą jak 98% mojej klasy, ale to wciąż JAKIEŚ plany.

(mówiąc jakieś mam na myśli (Netflix)

''Nie wydziwiać!'' Pan Blackwell rzekł kładąc pudło. Zaczął je otwierać a gdy już to zrobił zerknął na nas ''To będzie fajna zabawa!''

''Taa, jasne.'' Ashton wyszeptał, rzucając spinaczem w moje plecy.

Wzdrygnęłam się w momencie gdy spinacz zetknął się z moimi plecami, ale nic nie powiedziałam siedząc cicho, zniżając się na moim krześle z nadzieją że już tego nie powtórzy.

Gdybym była mniej wstydliwa-gdzie niestety nie jestem-pewnie dawno odwróciła bym się do niego i powiedziała temu idiotycznemu, niechlujnemu, hormonalnemu nastolatkowi co o nim myślę.

Ale nie byłam na tyle odważna co inne koleżanki z mojej klasy. Nie podeszłabym i nie porozmawiałabym normalnie z chłopakiem, więc po prostu postanowiłam siedzieć z buzią zamkniętą.