Rozdział 12

131 10 10
                                    

' 𝐃𝐳𝐢𝐞𝐧́ 𝐰𝐲𝐣𝐚𝐳𝐝𝐮 '

Cosmo i Per już wstali. Żeby się wyrobili podzielili się co ma kto zrobić.

𝐏𝐞𝐫:
• 𝐍𝐚𝐬𝐳𝐲𝐤𝐨𝐰𝐚𝐜́ 𝐭𝐨𝐫𝐛𝐲,
• 𝐒𝐩𝐚𝐤𝐨𝐰𝐚𝐜́ 𝐬𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐢 𝐂𝐨𝐬𝐦𝐚,

𝐂𝐨𝐬𝐦𝐨:
• 𝐩𝐨𝐬́𝐜𝐢𝐞𝐥𝐢𝐜́ ł𝐨́𝐳̇𝐤𝐨,
• 𝐳𝐫𝐨𝐛𝐢𝐜́ 𝐬́𝐧𝐢𝐚𝐝𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐚 𝐝𝐫𝐨𝐠𝐞̨.

Cosmo gdy wstali pościelił łóżko a Per w tym czasie już zaczął się ubierać. Jak Cosmo zauważył Pera bez koszulki to mu by zaczęło odbijać, ale zajął się swoim rzeczami. Później Cosmo zaczął się ubierać a Per szykował torby. Na koniec Cosmo zrobił śniadanie i idealnie gdy wyszli z domu przyjechał autokar. Jak weszli do środka Kate rzuciła się na Pera. Potem zaciągnęła go na miejscu gdzie siedziała Kate.

- Ale ja siedzę z Cosmo. - Powiedział Per.

- Spoko, ja siądę z Chrisem. - Powiedział z końca Cosmo.

Per był wkurzony na Kate. Będzie musiał słuchać kilka godzin jej gadania.

- Powiedziałeś mu? - Zapytał Chris.

- Nie. Wstydzę się. Ale wczoraj zaprosił mnie nad jezioro.

- Tam też będzie jezioro, może coś wymyślisz? Teraz możesz ty go zaprosić na zachód słońca.

- Też tak myślałem. Ale jest Kate i pewnie Kate będzie chciała cały czas spędzać z nim czas.

- Bądź chamski dla niej to odrazu się od niego odwali tak jak i od ciebie.

- Nie umiem być chamski.

- To cię naucze.

Cosmo tylko się uśmiechnął do swojego przyjaciela i za godzinę byli już na miejscu. Było 5 domków letnich obok siebie.

- Dzień dobry wszystkim. - Przywitał się przewodnik.

- Mam na imię George i będę Was oprowadzać po tej okolicy. Są 5 domków letniskowych. W każdym będzie po 4 osoby. Teraz, wyjdziemy z autokatu i podzielicie się w 4 osoby i staniecie obok domku gdzie będziecie spać. - Wytłumaczył wszyskim.

- Per! Możemy razem?- Zapytała Kate.

Per nic nie odpowiedział bo Cosmo przyszedł z Chrisem do nich.

- Będziemy we trójke? Ja, ty i Chris? - Zapytał Cosmo.

- Myślę że to dobry.. - Per chciał dokończyć zdanie lecz Kate wykrzyknęła.

- We czwórkę!

- Chodź Peruś i inni. - Dodała.

To z irytowało Cosma.

- Jak ja nie lubię tej dziewuchy. - Powiedział do Chrisa.

   W pierwszym domku był przewodnik i dwóch innych co będą zaopatrywać ich w jedzenie. 
 
   W drugim domku był Jutty, Sunshine i Tobias.

   W trzecim byli Cosmo, Per, Chris i Kate.

   W czwartym była Mad i Hayden.

   W piątym nikogo nie było, więc przeznaczono go na główny dom, gdzie będą zwoływane rady itp.  

- Dobrze. Macie teraz godzine na wypakowanie się i zapoznanie się z okolicą.

' 𝐖 𝐝𝐨𝐦𝐤𝐮 𝐧𝐫. 𝟑 '

Były tylko trzy łóżka. Oczywiście Kate mówiła że będzie spać z Perem.

- Nie będziesz spać z Perem. - Mówił Chris.

- Ty śpisz sama, Chris sam a ja z Cosmo i tyle. - Tłumaczył jej Per.

- Ja chce z tobą!! - Krzyczała Kate jak małe dziecko.

Cosmo siedział cicho na łóżku i przysłuchiwał się kto co mówi.
Kate się kłóciła z Chrisem i z Perem. Per za żadne skarby nie będzie spał z Kate.  W końcu dziewczyna została zmusza spać sama, ale ona i Chirs zaczęli się nienawidzieć.

- Nienawidzę cię jęczybuło. - Powiedziała Kate.

- Nie pozwalaj sobie za dużo. - Powiedział poważnie Cosmo.

Ucichła. Wkońcu się zaczęła wstydzić swojego czynu. Chris był dumny z Cosma, a Cosmo był z siebie dumny że wkońcu mógł coś powiedzieć do tej kobity. Ulżyło mu to a Per cieszył się że Cosmo też jej nie lubi i wie że Cosmo nie będzie pozwalał jej na zbyt wiele.

~~~~~~~~~~~~~~~
531 słów

Długi rozdział? 😻🖤
Proszę<3
Pliss powiedzcie co myślicie o mojej zmyślonej Kate XDDDD

𝐂𝐢𝐞𝐦𝐧𝐚 𝐧𝐨𝐜 ||| 𝐑𝐚𝐢𝐧 𝐱 𝐒𝐨𝐝𝐨 (𝐞𝐩.𝟏) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz