| PROLOG |

432 25 20
                                    

POV: Maddy

Uśmiechnęłam się do swojej córeczki Diany. Malutka miała już 6 miesięcy i ze wzruszeniem obserwowałam jak rośnie. Niestety ku mojemu rozczarowaniu pierwsze jej słowo brzmiało „tata". Mimo tak młodego wieku dziewczynka już pokazuje że zdecydowanie jest córeczką tatusia.

Janek uśmiechał się do nas ze swojego fotela. Na kolanach trzymał laptopa. Właśnie podesłali mu szkic nowego merchu.

- Bardzo mi się podoba - mówił z podekscytowaniem. Uśmiechałam się na jego słowa, wiedząc, że na pewno jest świetny.

- Super, tylko szkoda, że swojemu komputerowi poświęcasz więcej czasu niż swojej rodzinie - zauważyłam złośliwie, starając się zwrócić na siebie uwagę.

Tak naprawdę, Janek oglądał rysunki od jakiś 2 godzin.

Chłopak pokręcił głową, wstał i pocałował mnie w czubek głowy.

Mam kochającego męża i uroczą córeczkę, czego chcieć więcej?

Jednak to wszystko runie.

Do you remember our love? || 𝓙𝓪𝓷𝓷 IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz