Jisung POV
Czy skazałem sam siebie wypowiadając o kilka zdań za dużo? Trzeba było się nauczyć że w niektórych momentach trzeba zamknąć się i nie wypuszczać spomiędzy ust ani słówka. Skorzystałby i poszedł..
Jesteś chory Han Jisung. Teraz zamiast jednorazowej sytuacji, stworzyłeś w głowie Minho niezły plan na zniszczenie siebie jeszcze bardziej.
Gratulacje braku odwagi do popełnienia samobójstwa
Bynajmniej po swojej wypowiedzi zostawił mnie na tych zimnych kafelkach i wyszedł. Chociaż to mi wyszło w życiu. Mogę sobie poleżeć i postękać z bólu w spokoju.. do czasu
Za dwadzieścia minut jest dzwonek na przerwę więc do tego momentu muszę się ogarnąć, wstrzymać ból i kontynuować lekcje albo wyjść stąd jak najszybciej by nikt niczego nie zauważył
W końcu przyjaźnie się z Nim, prawda? Sam tak powiedziałem.. fajna mi przyjaźń. Nic dziwnego, jesteś głupi Peter i nie wiesz jak to wygląda bo nigdy nie miałeś prawdziwego przyjaciela nawet w własnej matce, o martwym ojcu nie wspominając
Przez kolejne dziesięć minut tak leżałem i płakałem z bólu fizycznego jak i psychicznego.
Jest moc, mogę pochwalić się że swój pierwszy pocałunek przeżyłem z Lee Minho, z najprzystojniejszym i najpopularniejszym uczniem tej zasranej szkoły
Trzeba szukać pozytywów w każdej chwili swojego życia, a o to mój
Swoją drogą nie sądziłem że Lee Know kręcą chłopcy. Nigdy nigdzie nie słyszałem by był homo, lub conajmniej biseksualny. Ewentualnie nie patrzy na orientację a najzwyczajniej w świecie jest zdania że "dziura to dziura";
Nie zostało mi nic innego niż pozbierać się i wrócić do domu. Tak też uczyniłem. Zabrałem swój plecak i wyszedłem, ignorując sprzątaczkę pytającą czy wszystko w porządku.
Trochę mi zeszło iście do domu lekko zgarbionym, ciągle trzymając się za brzuch. Czuję się jak kobieta w ciąży której brzuch jest już tak wielki i za bardzo ciąży do tego dziecko kopie jak szalone
Wiecie co jest najlepsze? Że od razu na wejściu w domu oberwałem w twarz od mamy
- mogę wiedzieć co ty tu robisz?! Lekcje miałeś mieć do 16-tej po południu! I jak ty wyglądasz w ogóle?! Śmiesz się jeszcze nazywać moim synem podczas gdy widzę przed sobą kogoś kto wnet będzie wyglądać jak skończony menel!?Cuchnie alkoholem.. do tego ma mocno przepity głos.. to ja powinienem się jej wstydzić a nie ona mnie. Gdyby mnie lepiej wychowała to może byłbym odważniejszy, miał więcej chęci do większego dbania o siebie i kontaktu z ludźmi. Myśl co mówisz kobieto..
A, no tak. "Myśl co mówisz".. już wiem po kim to mam. Najpierw mówię a potem zdaje sobie z tego sprawę co powiedziałem.
- źle się czuję.. chyba się czymś zatrułem, przepraszam mamo - odpowiedziałem spokojnie i po rozebraniu się, wyminąłem ją, idąc do swojego pokoju. Nie mam ochoty na kłótnie a gdybym jeszcze został to może i jeszcze bym dostał. Na dziś mi wystarczy siniaków. Czas się przespać
CZYTASZ
A blessing in disguise | Minsung
FanfictionHan Jisung - uczeń seulskiego liceum który marzył żyć jak normalny nastolatek tych czasów Lee Minho - starszy uczeń tego samego liceum, który postanowił zepsuć marzenia Jisunga [Stray kids nie istnieje. Wiek zmieniony na potrzeby fanfika] PS. Jest...