[maks skonczyl pierwsze prywatne liceum im marszalka pilsudzkiego w krakowie. Podjal prace w mc Donald's poniewaz byl splukanym studentem. Wzystkie pieniadze przepil i wydal na papierosy.]
Maksiu byl juz dorsolym facetem. Zdal sobie sprawe z tego, ze nie moze byc wiecznym dzieckiem. Postanowil zmienic cos w sowim zyciu. Najpierw zmienil swoj imydż. Przekul sibie uszy. zapuscil i przefarbował swoje biale wlosy na czarno ( aw hes emo). Nastepnie odcial swoich wszystkich znajomych ze szkoly pilsudzkiego. Znajomi zaczeli sie o niego martwic, wypisywali, dzwonili, ale maksiu ich zablokowal. Od tego momentu jego codzienna rutyna tak wygladala:
1. Wstac
2. isc do mc donald( nie jadl sniadania, bo na widok bulki chcialo mu sie rzygac ( ogladal bulki codziennie pare godzin w mc donalds ( za duzo)))
3. W miedzyczasie wychodzil sobie na papieroska na rozluznienie (praca w macdonalds jest stresujaca)
4. Wracal do domu o 21
5. Plakal (jest emo)
6. Szedł spac