Ludzie mówią, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Co najwyżej zacznie padać mżawka, a następnie rozpęta się huragan.
Nie należałam nigdy do optymistów czy pesymistów, lecz do realistów. Zawsze patrzyłam na świat realnie. Nigdy nie wmawiałam sobie, że będzie lepiej skoro wiedziałam, że nie ma na to szans. Żyłam, zawsze ze świadomością, że ma się stać jak się ma stać. Wszystko po coś się dzieje.
Moje poglądy zostały przez ciebie zmienione. Byłam świadoma tego, że to ogromny błąd. Lecz dlaczego? Dlaczego miałam odbierać sobie szczęście i nadzieje? Nadzieja. Ostatnie w co powinniśmy wierzyć, to nie ona kontroluje nasze życie. To my i przekorny los, który większość ludzkości zwyczajnie akceptuje. Ale dzięki tej cichej „nadziei" byłam szczęśliwa, przez chwilę uwierzyłam, że moja nadzieja jest trafna. Pomyliłam się, a dzięki mojej lekcji, nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Nie mam możliwości, aby popełnić ten błąd ponownie.
CZYTASZ
Your Red Rose
RomancePIERWSZA część dylogii „Rose" Druga część pojawi się, w ciągu kilku miesięcy! Wyczekujcie! Elizabeth Aurelia Moore, siedemnastoletnia licealistka, która od śmierci swojego ukochanego ojca, nie wierzy w Boga ani w inne cuda. Do jej życia, wraca dzie...