rozdział 3: rodeo

52 4 2
                                    

Jechali tak już dobrą chwile, Włodzimierza rozbolał fiut od ciągłego machania, wiec usiadł w spokoju na miejscu.

-Myślę ze to dobry czas aby wyjawić Ci mój plan Włodzimierzu -powiedział Jeremi 

- Słucham uważnie Jeremiaszu- powiedział Wlodzimierz próbując rozmasować obolałego kutasa.

- Wlodzimierzu, plan jest prosty, lecz niebywale skuteczny. Namierzenie tego skurwysyna który rozsyła twoje nagranie na pornhubie, jest nie możliwe.

- Dlaczego niemożliwe?! - spytał sie Wlodzimierz 

-Dlatego, że nie mam komputejrasa a ostatnie pieniądze wypierdoliłem w burdelu dla niepełnosprawnych.

Włodzimierz nie odpowiedział.

- Skoro usunięcie nagrania z internetu jest niemozliwe, musimy usunąc problem u źródła, w w siedzibie pornhuba.

-Ale po co ci ta koparka, Jeremiaszu.

- przecież to oczywiste ze nie wyłaczą serwerów dobrowolnie. Musimy tam wjechać i rozjebać im siedzibe - powiedział z usmiechem Jeremi

Jechali dłuższą chwile w milczeniu, aż Włodzimierz dostrzegł swoją żonę Sylwię Białą na spacerze. Miała na sobie same białe bokserki przez które prześwitywał jej penis. Sylwia paradowała z cycem na wierzchu. Włodzimierz wyszkoczył z jadącej koparki odbijając sie od chodnika. Podszedł do Sylwi i powiedział:

-kurwa sylwia, co ty robisz w takim stroju na mieście, pojebało cię?!

-włodzimierzu a ty co robisz, jedziesz wielką koparka z jeremim w środku miasta!!! - wkurwiła sie sylwia.

Włodzimierz nie miał zamiaru dalej sie kłocić z tą podstępną kurwą wiec ścisnął jej cyca a następnie odsunął się. Wziął kurwa rozbieg z kilometra! Wyjebał jej na klatę kurwa, wyjebało ją do Szwecji! Włodzimierz wrócił do koparki szczęsilwy, ze nigdy wiecej nie zobaczy tej zdradzieckiej szmaciury.

Ruszyli dalej. 

-gdzie właściwie jest siedziba porynhuba Jeremiaszu.

- na google maps pokazuje ze jest w Wołominie, wieć bedziemy musieli przejechać przez Tłuszcz

- to jeszcze w chuj drogi !!!! - wkurwił sie Włodzimierz 

- jak chcesz to mozemy zawrócić ale wtedy nigdy nie pozbiedziesz sie tej hanby z internetu !!!!!!!!

Zakonczyli rozmowe. Wkurwiony włodzimierz wyjrzął przez okno i zobaczył czarnego Mercedesa którym kierował jakis dziadek. Kiedy tylko dziadek zoorientował sie ze wlodzimierz go widzi, przyspieszył i odjechał od nich. Przed wjazdem do Tłuszczu zrobili postój na stacji benzynowej Orlen. Włodzimierz był strasznie napalony ale nie zdołał namowić jeremiasza na ruchańsko. Wiec kupił hotdoga, parufke wsadził sobie w dupe, a w bułke wbił chuja. Strzasznie sie podniecił wiec zaczał latac po całym Toitoi i jęczeć.

Jeremi zapukał do toia i zawołał Włodzimierza. Jeremiasz usłyszał jęki Włodzimierza i zawołał:

- CO TO KURWA ZA RODEO SIE TAM ODPIERDALA!!!


Czesc czwarta juz 8 lipca.

waltuh to gej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz