rozdzial 2:Włodzimierz zapierdala

59 4 3
                                    

Następnego dnia o umówionej godzinie włodzimierz był już pod domem jeremiasza. Jeremiasz zjawił się chwilę później.
- witaj Włodzimierzu
- guten Morgen jeremiaszu, jaki masz plan
- plan jest zbyt skomplikowany na twój gejowski umysł Włodzimierzu
- nie jestem gejem !!!- oburzył się Włodzimierz ( był gejem)
- najpierw musimy pojechać do mojego dobrego kolegi chudego Piotra który już wczoraj załatwił dla mnie koparkę- wtrącił Jeremiasz po kilku minutach drogi do autobusu 169 .
- jaka kurwa koparke Jeremiaszu !
- nie denerwuj się, wytłumaczę ci jak będziemy mieli koparke
Autobusem 169 jechali około 10 minut i wysiedli kilka metrów od domu Chudego Piotrusia. Chudy Piotrek przywitał ich jeszcze przed wejściem.
-Część rejemi!
- dobra Piotruś chuja wbijam w twoje przywitania, mów lepiej gdzie moja koparka
Piotrek zaprowadził ich do ogrodu w którym stała żółta kopara. Włodzimierz nigdy w życiu nie widział większej koparki.
- zgodnie z twoim zamówieniem Jeremi, koparka chujonapierdalacz 2137.
Jeremiasz bez zwłoki wsiadł do kopary, za nim podążył Włodzimierz. Jeremi rzucił Piotrusiowi 2,50 i złamanego grosza. Ruszyli przy okazji rozpierdalajac ogrodzenie Piotrowi.
Włodzimierz poczuł wiatr we włosach więc wyjął kutasa i zaczął nim wywijać w rytm radia Maryja.

Część trzecia już 7 lipca. (Chyba że pszczoła będzie w studiu.)

waltuh to gej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz